Wtorek w liczbach. To był bardzo wypadkowy dzień w Częstochowie
Dziś (7.12) znów mamy fatalne warunki na drogach. Policyjne apele o ostrożność są cały czas aktualne. W Mikołajki częstochowska drogówka miała wyjątkowo dużo pracy, niestety nie było to rozdawanie prezentów.
Policyjne statystyki są zatrważające. Tylko tego jednego dnia drogówka wyjeżdżała do aż trzydziestu zdarzeń. To było między innymi potrącenie 14-letniej dziewczynki na pasach na ulicy Fieldorfa Nila, dziewczynka z obrażeniami ciała trafiła do szpitala. Ranny został też kierowca samochodu, który na ulicy Sosabowskiego stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Na korytarzu północnym z kolei dachowała osobówka.
Dziś już o poranku doszło do kilku na szczęście nie groźnych stłuczek, m.in. na Warszawskiej czy ks. Popiełuszki. Zmieniła nam się aura, musimy dostosować do warunków jakie mamy- technikę prowadzenia pojazdu, przypomina o tym zmotoryzowanym drogówka. Mokra i śliska nawierzchnia nie sprzyja przyczepności opon, dlatego noga z gazu. Bądźcie czujni a także … cierpliwi. Przede wszystkim w centrum miasta. Na Wilsona czy Warszawskiej, w korku postoimy już nie tylko w godzinach szczytu.
Częstochowska komenda przypomina o kilku zasadach, które pomogą nam zadbać o bezpieczeństwo na drodze:
- upewnijmy się, że światła w pojeździe działają prawidłowo, dobrze jest też mieć w bagażniku zapasowe żarówki, aby w razie potrzeby móc je szybko wymienić;
- w tym okresie zalecana jest zmiana techniki jazdy – z uwagi na niekorzystne warunki pogodowe powinniśmy jeździć wolniej, ostrożniej wchodzić w zakręty i zachować większą odległość od poprzedzającego pojazdu, tak aby mieć więcej czasu i miejsca na hamowanie;
- ciemne ubrania, kaptury, parasole mogą źle wpłynąć na widoczność, a tym samym bezpieczeństwo pieszych i kierujących jednośladami dlatego warto pamiętać o elementach odblaskowych, nie tylko po zmierzchu poza obszarem zabudowanym, gdzie są obowiązkowe, ale także w mieście.
Zobacz także:
