Raków Częstochowa w Radomiu powalczy o komplet punktów. Mecz w piątkowy wieczór
W piątkowy (5.04) wieczór Raków Częstochowa rozegra wyjazdowe spotkanie w ramach 27 kolejki PKO BP Ekstraklasy. Tym razem rywalem "Medalików" będzie Radomiak Radom.
Raków Częstochowa w Radomiu powalczy o komplet punktów
Po ostatnim remisowym meczu z Ruchem Chorzów (1:1), kibice Rakowa liczą na zdobycie kompletu punktów. Tego też oczekuje trener:
Dawid Szwarga: Mecz z Ruchem to na pewno nie był nasz poziom, jeżeli chodziło o działania w ataku. Finalnie oczywiście mogliśmy się z tej sytuacji ostatniej wybronić i zakończyć mecz zwycięstwem, natomiast nasze działania w ataku były na poziomie zbyt niskimi. Nasz sposób gry, nasze działania modelowe, tak jak chcemy, żeby się drużyna prezentowała w ataku, ale też indywidualne przygotowanie do meczu zawodników, taka postawa bazująca na odwadze, na swobodzie z piłką, na przekonaniu swojej o swojej wartości, to są rzeczy, o które apelujemy do piłkarzy, żeby po prostu do tego wrócić po meczu z Ruchem i zagrać w Radomiu odważnie w ataku.
To będzie trudny mecz, ale piłkarze muszą być zdeterminowani do gry, dodaje Dawid Szwarga:
Dawid Szwarga: Nasza choćby bramka stracona z Ruchem Chorzów to dobry przykład tego, jak część graczy nie realizuje swojego zadania i w związku z tym druga strefa jest otwarta. Mamy na te mecze swój plan, wiemy, jakie atuty ma Radomiak, wiemy jakie elementy musimy poprawić po meczu z Ruchem i jestem przekonany, że podejdziemy do tego spotkania na wysokim poziomie determinacji. Ale determinacja to tylko i wyłącznie jedna część. Druga część to oczywiście realizacja zadań właśnie ze swobodą i odwagą, m.in. w ataku.
Musimy uważać na stałe fragmenty gry w wykonaniu Radomiaka, dodaje trener Rakowa:
Dawid Szwarga: Zmierzymy się z zespołem, który niemal 70% okazji, jakie wykreował w ostatnich czterech spotkaniach, to były stałe fragmenty gry, rzuty rożne, rzuty wolne, ale również bardzo dalekie rzuty z autu Dawida Abramowicza. Na pewno to będzie faza gry bardzo istotna, o czym świadczą również nasze poprzednie mecze, w których właśnie po tych stałych fragmentach gry traciliśmy bramki, ale teraz tylko jedna faza gry. Kolejną fazą gry oczywiście jest atak i obrona.
mówił na przedmeczowej konferencji prasowej trener Rakowa. Pierwszy gwizdek na stadionie radomskiego MOSiR-u o 20.30.
Czytaj także:
