Policjanci zatrzymali złodzieja, który grasował w częstochowskich lokalach
Wyszedł z więzienia do którego trafił wcześniej za liczne kradzieże, i wszystko wskazuje na to, że trafi tam ponownie. Mowa o 52- latku z Częstochowy, który tym razem wpadł w jednym z częstochowskich lokali.
To świeża sprawa, bo z minionego weekendu. Klient jednego z lokali zauważył, że nieznany mężczyzna podchodzi do stolika, przy którym pozostali goście zajęci byli rozmową i zabiera leżący na stoliku portfel oraz plecak, po czym chowa je pod kurtką i wychodzi. Świadek natychmiast powiadomił o zajściu właściciela lokalu i po chwili razem pobiegli za złodziejem.
Udało im się dogonić sprawcę i odebrać skradziony łup. Przytrzymali też 52-latka do przyjazdu policyjnego patrolu. Właścicielka skradzionego mienia nie kryła zdziwienia całym zajściem, ponieważ nawet nie zauważyła faktu kradzieży. 52-latek usłyszał zarzuty, za kradzież w warunkach recydywy grozi mu do 7,5 lat więzienia.
Zobacz także:
- Nękał żonę i spalił jej samochód. Teraz prawdopodobnie posiedzi
- Właściciel klubu uniewinniony w sprawie dyskoteki w trakcie pandemii
- Śledztwo przeciwko dwóm kolejnym członkom mafii śmieciowej zakończone