Marsz pamięci Kamilka: Upamiętnili pierwszą rocznicę śmierci 8-latka z udziałem Rzeczniczki Praw Dziecka
W Częstochowie mieszkańcy upamiętnili pierwszą rocznicę śmierci 8-letniego Kamilka, katowanego przez ojczyma. Marsz ulicami miasta prowadził pod instytucje, które mogły przyczynić się do jego ochrony, jak szkoła, MOPS czy sądy.
Marsz pamięci Kamilka
Głos w tej sprawie zabrała goszcząca w mieście Rzeczniczka Praw Dziecka. Oceniła negatywnie ubiegłoroczny raport na temat działania organów sądowniczych:
Monika Horna-Cieślak: Krajowa Rada Sądownictwa wydała raport polustracyjny, gdzie analizie podlegały instytucje dotyczące wymiaru sprawiedliwości, czyli sądy. Ja, jako Rzeczniczka Praw Dziecka mam wątpliwości dotyczące tego, w jaki sposób raport został przygotowany. Poprawny raport powinien wyglądać w taki sposób, że dokonywana jest analiza, działanie tych instytucji, a następnie wnioski powinny wskazywać, jakie działania były podejmowane w sposób poprawny, a jakie były podejmowane w sposób nieprawidłowy. Natomiast ku mojemu zaskoczeniu wnioski z tego raportu o tym kompletnie nie mówią.
Rzecznik Monika Horna-Cieślak wzięła udział w konferencji organizowanej w pierwszą rocznicę śmierci chłopca oraz marszu pamięci, który przeszedł ulicami Częstochowy. Ustawę Kamilka już mamy, ale „najlepszy przepis nie obroni dzieci przed przemocą, bez zaangażowania ludzi…”:
Monika Horna-Cieślak: To my odpowiadamy za to, jak te przepisy są realizowane. Nie ktoś w Warszawie czy w innym miejscu, tylko my jako ludzie. Pamiętajmy o tym, że dzieci są bezbronne, one naprawdę się same nie obronią, jeżeli obok tego dziecka nie będzie odpowiedzialnej osoby dorosłej, która będzie mu towarzyszyć w tym wszystkim i będzie mu w tym wszystkim pomagać. Pomoc dla dziecka musi być tu i teraz. Wiadomo, że oczywiście jest pomoc ze strony, chociażby sądów, policji itd., ale jeżeli widzimy, że dziecko jest krzywdzone, albo jeżeli widzimy, że dziecko chce z nami o czymś porozmawiać, co jest dla niego ważne, to naprawdę to jest największe życiowe wyróżnienie.
Marsz pamięci Kamilka Monika Horna-Cieślak, Rzeczniczka Praw Dziecka.
Przy tej okazji przypomniane zostały przepisy, wprowadzone zasady i wytyczne odnośnie do postępowania w przypadku przemocy. „Wiele już zrealizowano na rzecz poprawy bezpieczeństwa dzieci w Polsce, ale będą kolejne prace, zarówno legislacyjne, jak i kampanie społeczne…” – powiedziała w Częstochowie Rzeczniczka Praw Dziecka. Nie odwracajmy wzroku od przemocy, zaapelowała:
Monika Horna-Cieślak: Jeżeli dziecko chce nam zaufać, to czujemy się naprawdę dobrymi ludźmi. To nie jest tylko odpowiedzialność sąsiada, tylko to też jest odpowiedzialność osoby, która jest w sklepie i widzi, że dzieje się coś niepokojącego, osoba, która jest na placu zabaw może w ogóle jej nie znać, nie znać tego dziecka, ale jeżeli widzimy, że dziecko jest krzywdzone albo w ogóle płacze z takiego powodu, że na skutek zachowania rodzica była przemoc, to po prostu reagujmy, naprawdę reagujmy, reagujemy, żebyśmy mieli szczęśliwych młodych ludzi w przyszłości, a potem szczęśliwych młodych dorosłych.
Podsumowała Monika Horna-Cieślak, Rzeczniczka Praw Dziecka.
Czytaj także:
