Nie wypalaj traw i nieużytków! To karalne i źle wpływa na środowisko
Sytuacja nie poprawia się. Od kilku miesięcy częstochowska straż pożarna walczy z licznymi i celowo wywoływanymi pożarami traw i nieużytków. To zwykle problem przełomu zimy i wiosny, a jednak od początku roku do tej pory strażacy zmagają się z niechlubną tradycją wypalania traw.
Najwięcej pożarów ugasili właśnie w powiecie częstochowskim, podsumowuje Paweł Liszaj, rzecznik częstochowskich strażaków.
Nadal nad ogródkami działkowymi i polami można zaobserwować w pogodne dni kłęby dymu. Niezgodne z przepisami ogniska rozpalane na terenie działek, świadczą o zamiłowaniu właścicieli do pozornego użyźniania gleby. Jak mówi Paweł Liszaj, ciągle panuje przekonanie, że wypalanie służy środowisku, tymczasem to utrzymujący się od wielu lat mit.
Przestrogi na razie nie przynoszą większych skutków. O problemie wypalania traw mówił Paweł Liszaj rzecznik częstochowskiej komendy Państwowej Straży Pożarnej.
