Awarie piecyków gazowych i zatrucia tlenkiem węgla. Ponad 250 wezwań straży pożarnej
Sezon grzewczy trwa, strażacy w regionie alarmują - wraz z jego początkiem i gdy obniża się temperatura, wracają interwencje związane z awariami piecyków, niedrożnymi kominami i zatruciami tlenkiem węgla.

Zatrucia tlenkiem węgla i niesprawne piecyki
To już ponad 250 wezwań w tym roku na naszym terenie.
Paweł Liszaj: Czujemy osłabienie, znużenie, w konsekwencji upadamy na ziemię, nie mamy możliwości się podnieść, aż może dojść do całkowitego zaczadzenia i w konsekwencji śmierci. Statystyki są bezlitosne, w sezonie grzewczym z powodu czadu w Polsce umiera kilkadziesiąt osób. W samym powiecie częstochowskim i w mieście Częstochowa od początku roku zdarzeń związanych z podejrzeniem występowania tlenku węgla mieliśmy 251. Aż 137 to są wszystkie nasze interwencje, w których potwierdziło się wysokie stężenie tlenku węgla.
Nie jest za późno, aby sprawdzić wentylację i sprawność urządzeń. Możemy tym sposobem uniknąć tragedii, mówi mł. bryg. Paweł Liszaj z Komendy Miejskiej PSP w Częstochowie.
Paweł Liszaj: Same przeglądy wykonujemy raz w roku, to przeglądy przewodów kominowych, natomiast czyszczenie uzależnione jest od tego, jakie paliwo spalamy. Jeżeli mamy do czynienia z paliwem stałym, mówimy tu o węglu, o drewnie, o ekogroszku, przewody kominowe musimy czyścić raz na kwartał. Jeżeli piec opalany gazem lub olejem opałowym, to takie przewody kominowe należy czyścić raz na pół roku.
Zatrucia tlenkiem węgla. O czym warto pamiętać?
W sezonie grzewczym na terenie województwa śląskiego prawie codziennie dochodzi do interwencji związanych z ulatniającym się tlenkiem węgla. Strażacy co roku przypominają również te same najważniejsze zasady…
Paweł Liszaj: Pamiętamy o nieprzykrywaniu urządzeń grzewczych, o niezaklejaniu i niezasłanianiu kratek wentylacyjnych. W przypadku wymiany okien na nowe konieczne jest sprawdzenie poprawności działania wentylacji. Przypominam, że tlenek węgla jest bezbarwny, bezwonny, w związku z czym nie możemy wykryć go naszymi zmysłami. Natomiast istnieją odpowiednie urządzenia, mówimy tutaj o czujnikach tlenku węgla, które w porę alarmują nas, że dzieje się coś niepokojącego.
O tym, co możemy zrobić, aby uchronić się przed zatruciem czadem, przypominał rzecznik częstochowskich strażaków – Paweł Liszaj.

Zatrucia tlenkiem węgla i niesprawne piecyki, czujka czadu
Czytaj także: