Zginął, gdy ciął drewno na opał. Tragiczny wypadek w Myszkowie
Przed jednym z bloków przy ul. 11 listopada zmarł 61-letni mężczyzna. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że myszkowianin w swojej piwnicy ciął drzewo na opał przy pomocy szlifierki kątowej. Podczas pracy maszyna przecięła tętnicę udową 61-latka.
Mimo szybkiej reanimacji, mężczyzny nie udało się uratować. Prokurator zarządził sekcję zwłok.