Radio Jura Home

MOJE MIASTO MOJE RADIO • Częstochowa 93.8 FM Słuchaj Online Facebook YouTube Twitter

Raków Częstochowa zremisował z Radomiakiem

Facebook Twitter

Raków Częstochowa zremisował w wyjazdowym meczu 27. kolejki PKO BP Ekstraklasy z Radomiakiem Radom. To był bardzo słaby mecz w wykonaniu piłkarzy Rakowa.

fot. Jakub Ziemianin/ Facebook: RakowCzestochowa

Raków Częstochowa zremisował z Radomiakiem

Na szczęście goniąca Raków Legia, nieoczekiwanie tylko zremisowała z ostatnią w tabeli Miedzią Legnica 2:2. Raków utrzymał nad „wojskowymi” sześciopunktową przewagę:

Dawid Szwagra: Wiedzieliśmy do jakiego terenu przyjeżdżamy. Wiedzieliśmy, że Radomiak jest drużyną, która bazuje w dużej ilości na długich podaniach, na dośrodkowaniach. Natomiast mieliśmy swój plan, jak panować nad tym meczem, jak kontrolować to spotkanie. Natomiast boisko pokazało, że ten plan nie został aż tak dobrze wcielony w życie, jakbyśmy sobie tego życzyli. Na pewno duża ilość stałych fragmentów, duża ilość długich podań doprowadziła do tego, że mecz toczył się odrobinie w chaosie. Jak gra się w taki, a nie inny sposób, to trzeba się temu przeciwstawić kontrolując fazy przejściowe, częściej grając w trzeciej tercji i nie tracąc prostych piłek. To nam się nie udało. Nie ustrzegliśmy się tego. Nie pozostaje nam nic innego, jak przygotować się do kolejnego spotkania z Widzewem Łódź

– mówił na konferencji prasowej po meczu z Radomiakiem Dawid Szwagra asystent trenera Marka Papszuna. Na kwadrans przed ostatnim gwizdkiem doszło do sporego zamieszania. Gospodarze po trafieniu Daniela Pika wyszli na prowadzenie, ale sędzia po weryfikacji VAR anulował gola, dopatrując się przewinienia na Svarnasie. W całej sytuacji doszło do awantury pomiędzy zawodnikami obu drużyn, a czerwoną kartką ukarany został będący poza boiskiem Patryk Kun:

Dawid Szwagra: Tak, duża szamotanina. Ona by się nie wywiązała przede wszystkim, gdyby w pierwsze tempo sędzia odgwizdał rzut wolny, bo faul był ewidentny, ewidentny stempel na żółtą kartkę. Po tej żółtej kartce, po braku odgwizdania faulu jeden z zawodników Radomiaka – nie jestem pewien – zaczął mocno krzyczeć na naszego gracza. Zachowaliśmy się trochę emocjonalnie w tej sytuacji. Ale z drugiej strony chcieliśmy po prostu bronić jednego z nas. Chcieliśmy być jednścią, drużyną, aczkolwiek być jednością i drużyną to nie znaczy tracić kontrolę nad sobą, to nie znaczy wbiegać na boisko jako zawodnik rezerwowy, ale sam będąc w centrum tych wydarzeń musiałbym zobaczyć tę sytuację jeszcze raz, żeby ją dobrze ocenić.

W kolejnym ligowym spotkaniu Raków Częstochowa na stadionie przy Limanowskiego 83 zagrają z Widzewem Łódź. Spotkanie z beniaminkiem Ekstraklasy odbędzie się w niedzielę, 16 kwietnia o godzinie 15:00. Wszystkie bilety na ten mecz zostały wyprzedane.

Źródło: własne, BP RKS

Zobacz także:

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj

Jak mija dzień? Sprawdź najważniejsze wiadomości z 6 maja 2024