Radio Jura Home

MOJE MIASTO MOJE RADIO • Częstochowa 93.8 FM Słuchaj Online Facebook YouTube Twitter

Raków Częstochowa przegrał z Legią w Warszawie. Emocjonujący mecz na szczycie

Facebook Twitter

W meczu 26 kolejki PKO BP Ekstraklasy rozegranym w sobotę (01.04) w Warszawie, Raków Częstochowa przegrał z Legią 1:3. Bramki dla gospodarzy zdobyli Tomas Pekhart, Rafał Augustyniak i Paweł Wszołek. Częstochowianie odpowiedzieli tylko trafieniem Bartosza Nowaka. Dwie najlepsze drużyny naszej ekstraklasy stworzyły dobre widowisko. Nie zabrakło goli, ale i kontrowersyjnych sytuacji sędziowskich.

Przed tym spotkaniem Raków Częstochowa miał 6 punktów przewagi nad Legią Warszawa. Wygrana częstochowian sprawiłaby, że tytuł mistrzowski „czerwono – niebiescy” mieliby na wyciągnięcie ręki. Wygrana Legii z kolei przywróciłaby nadzieję kibicom „wojskowych” na zdobycie mistrzostwa Polski w tym sezonie.

Trener Marek Papszun zaskoczył trochę wyjściową „jedenastką”. Do składu kosztem świetnie spisującego się w tej rundzie Jeana Carlosa powrócił Patryk Kun. Na pozycji napastnika niespodziewanie pojawił się Sebastian Musiolik.

Sobotni mecz obie drużyny zaczęły bardzo ostrożnie, w pierwszych 10 minutach (poza żółtą kartką w pierwszej minucie dla Papanikolau) nic istotnego się nie działo. Raków w swoim stylu stosował wysoki pressing, ale legioniści dobrze sobie z nim radzili. Pierwszy groźny strzał w meczu oddał Ernest Muci, który w 11 minucie sprawdził czujność Kovacevica. W 15 minucie warszawianie przeprowadzili ładną akcję, po której Pekhart najpierw trafił w słupek, a kilka sekund później zdobył już gola. Świetnym dośrodkowaniem popisał się Muci, a Czeski napastnik strzałem głową pokonał bramkarza Rakowa.

Po stracie gola Raków wciąż nie miał pomysłu na sforsowanie defensywy Legii. Gospodarze kontrolowali mecz, przeprowadzali składne kontry. Aktywny był zwłaszcza Muci, którego gra mogła się podobać. W 30 minucie Legia podwyższyła na 2:0 – podanie Kapustki wykorzystał niepilnowany w polu karnym Augustyniak. Odpowiedź Rakowa była jednak bardzo szybka, 2 minuty później Bartosz Nowak, po podaniu Ivi Lopeza zdobył gola kontaktowego. Po tej wymianie ciosów tempo meczu trochę opadło. W samej końcówce Raków przycisnął Legię, okazję na zdobycie wyrównującej bramki miał Ivi Lopez po dośrodkowaniu Kochergina, ale do przerwy wynik nie uległ już zmianie.

Druga połowa rozpoczęła się od oczekiwanej zmiany w zespole Rakowa – Musiolika zastąpił Gutkovskis. W 54 minucie doszło do kontrowersyjnej sytuacji. Wychodzącego ze swojego pola karnego Bartosza Ślisza zaatakował Papanikolau. Ślisz zdołał wbić piłkę, ale potem nadepnął na stopę naszego pomocnika. Sędzia najpierw podyktował „jedenastkę” dla Rakowa, po analizie VAR zmienił jednak swoją decyzję.

W 59 minucie częstochowianie, a konkretnie Gutkovskis miał sporą szansę na wyrównanie, po nieporozumieniu pomiędzy Jędrzejczykiem i golkiperem Legii Hładunem. Piłkę uderzoną przez Łotysza zblokował w ostatniej chwili Augustyniak.

4 minuty po tej sytuacji stołeczna drużyna zdobyła trzecią bramkę. Idealne dośrodkowanie Mladenovica z lewej strony boiska wykorzystał Paweł Wszołek. Spory błąd przy tej sytuacji popełnili defensorzy Rakowa, którzy zostawili zbyt wiele wolnego miejsca zdobywcy gola.

Po stracie trzeciej bramki nasi piłkarze trochę się podłamali. Trener Marek Papszun chcąc odmienić grę Rakowa wprowadził na boisko ofensywnych piłkarzy – Cebulę, Wdowiaka i Jeana Carlosa. To było jednak za mało na dobrze i spokojnie grającą już do końca meczu Legię Warszawa.

Ostatecznie w tym niezwykle istotnym meczu górą byli legioniści. Trzeba przyznać, że podopieczni Kosty Runjaica rozegrali bardzo dobre spotkanie. Gospodarze skutecznie radzili sobie z pressingiem Rakowa, a w ofensywie wykorzystali bezlitośnie błędy naszej obrony.

„Czerwono – niebiescy” zagrali słabsze spotkanie. Grający od początku Musiolik był niewidoczny w ataku i został zmieniony zaraz po przerwie. Na pewno poniżej swoich możliwości zagrał Patryk Kun, a Kochergin ustawiony na pozycji defensywnego pomocnika nie daje tyle drużynie, ile wnosi grając bardziej z przodu obok Iviego Lopeza.

Po tej porażce przewaga Rakowa nad Legią stopniała do 6 punktów. Następny mecz nasza drużyna rozegra w Wielkanocny Poniedziałek (10.04), kiedy to zmierzy się na wyjeździe z Radomiakiem Radom.

Legia Warszawa – Raków Częstochowa 3:1 (15 min. Pekhart – 1:0; 30 min. Augustyniak – 2:0; 32 min. Nowak – 2:1; 63 min. Wszołek – 3:1)

Skład Rakowa: Kovacevic, Svarnas (Wdowiak), Arsenic, Rundic, Tudor, Papanikolau (Cebula), Kochergin (Lederman), Kun (Jean Carlos), Nowak, Ivi Lopez, Musiolik (Gutkovskis)

Skład Legii: Hładun, Jędrzejczyk, Augustyniak, Ribeiro, Wszołek, Ślisz, Josue (Strzałek), Kapustka (Celhaka), Mladenovic, Pekhart (Rosołek), Muci (Carlitos)

G.S.

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj

Jak mija dzień? Sprawdź najważniejsze wiadomości z 5 maja 2024