Raków Częstochowa nie awansował do Ligi Mistrzów. Mamy komentarz trenera
W rewanżowym meczu IV rundy kwalifikacji do Ligi Mistrzów rozegranym w środę (30.08) w stolicy Danii Raków Częstochowa zremisował z FC Kopenhaga 1:1. Bramkę dla gospodarzy w 35 min. zdobył Vavro, wyrównał w 87 min. Zwoliński.
Raków Częstochowa nie awansował do Ligi Mistrzów
Taki wynik oznacza, że nasza drużyna nie zdołała awansować do Ligi Mistrzów i rywalizować będzie w Lidze Europy:
Dawid Szwarga: Za nami osiem spotkań w kwalifikacjach Ligi Mistrzów. 5 zwycięstw, 2 remisy, 1 porażka. Dzisiejszy remis, który finalnie powoduje, że nie awansujemy do Ligi Mistrzów, pozostawia lekki niedosyt. Pomimo braku awansu podziękowania dla zawodników, bo ich nastawienie, postawa w tym meczu i generalnie w całych kwalifikacjach, była na bardzo wysokim poziomie. Wierzę, że przed nami jeszcze co najmniej sześć meczów, w których pokażemy, że jesteśmy w stanie rywalizować z każdym, nawet zespołem, który teoretycznie jest faworytem.
Czujemy niedosyt, bo jesteśmy w stanie rywalizować z każdą drużyną
– mówił na pomeczowej konferencji prasowej Dawid Szwarga.
Dawid Szwarga: Nasze poprzednie kampanie europejskie, które kończyły się na kwalifikacjach, to były również zacięte pojedynki z takimi zespołami jak Rubin, Gent czy Slavia Praga. Doskonale wiedzieliśmy, że jesteśmy w stanie nawiązać rywalizację z każdym. Wiadomo, że w tym momencie obecnie niedosyt w nas jeszcze dzisiaj pewnie będzie, ale utwierdziliśmy się tylko w przekonaniu, że ta praca, którą wykonujemy pozwoli nam rywalizować w Lidze Europy z każdym zespołem.
Kontaktową bramkę dla Rakowa zdobył w końcówce meczu Łukasz Zwoliński, który kilka minut wcześniej zmienił na murawie Fabiana Piaseckiego. Dziennikarze dopytywali trenera Szwargę, czy ta zmiana nie była przeprowadzona zbyt późno:
Dawid Szwarga: Zmiana Łukasza Zwolińskiego była również podyktowana sytuacją na boisku zdrowotną. Do końca musieliśmy obserwować, co się dzieje z Zoranem. Nie mogliśmy wykorzystać czwartej, piątej zmiany do momentu, kiedy nie mieliśmy pewności, jakie jest jego zdrowie, żeby nie kończyć tego meczu w dziesiątkę. Ponadto mieliśmy jeszcze w planie przejść na 3-5-2 w ostatnich minutach meczu i trzymaliśmy Łukasza w gotowości do wejścia jako drugiego napastnika, przy założeniu, że tracimy tylko i wyłącznie jedną bramkę, więc ta zmiana była dość złożona.
FC Kopenhaga zagra w Lidze Mistrzów, Raków Częstochowa w Lidze Europy, co jest i tak gigantycznym sukcesem podopiecznych trenera Dawida Szwargi.
Czytaj także:
