Fatalna końcówka sezonu w wydaniu Skry Częstochowa
Mimo udanego początku sezonu, końcówka w wykonaniu częstochowskiej Skry jest dosłownie fatalna. Skrzacy przegrali kolejne spotkanie, tym razem w Opolu. Tamtejsza Odra rozgromiła piłkarzy Piotra Mrozka aż 7:1.
Mimo, że drużyna z Opola to aktualny wicelider rozgrywek z szansą na awans, to częstochowscy kibice liczyli na wyrównane spotkanie. Jak czytamy na stronie klubu – to była kompromitacja i żal było patrzeć na poczynania podopiecznych trenera Mrozka.
Raziła ich nieporadność, brak siły fizycznej, a u niektórych brak umiejętności czysto piłkarskich, a siedem to i tak nie najmniejsza liczba goli, jaką przeciwnicy mogli pokarać naszą drużynę. To było jak egzekucja…
Czy w ostatnim ligowym spotkaniu piłkarze pokażą się z dobrej strony? Przekonamy się już w sobotę (6.06.) na stadionie przy ul. Loretańskiej. Skra Częstochowa – Szombierki Bytom, początek o 17.00.