Wspólna libacja mogła się zakończyć tragedią
Wracamy do 22-latka, który w jednym z mieszkań na Rakowie nożem zaatakował swojego znajomego i groził mu pozbawieniem życia.
Najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie.
Mówi nam st. asp. Marta Kaczyńska i dodaje, że na szczęście pokrzywdzony zdołał uciec z mieszkania a rana, którą odniósł została szybko opatrzona. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Podejrzany trafił do policyjnej celi. Miał w organizmie blisko 2,5 promila alkoholu. Po wytrzeźwieniu usłyszał prokuratorskie zarzuty.