Sąd odroczył pierwszą rozprawę dotyczącą katastrofy kolejowej pod Szczekocinami
Jeden z dwojga oskarżonych dyżurnych ruchu jest w szpitalu psychiatrycznym. Jego obrońca chce wyłączenia jawności procesu, na co nie zgadzają się prokurator oraz oskarżyciele posiłkowi w sprawie.
Na procesie na ławie oskarżonych pojawiła się tylko druga z osób.
Wyjaśniał sędzia Rafał Olszewski, wiceprezes Sądu Okręgowego w Częstochowie. Sprawa katastrofy pod Szczekocinami wróci na wokandę w lipcu.