Radio Jura Home

MOJE MIASTO MOJE RADIO • Częstochowa 93.8 FM Słuchaj Online Facebook YouTube Twitter

Raków Częstochowa z awansem do kolejnej rundy eliminacji do Ligi Mistrzów

Facebook Twitter

W rewanżowym meczu I rundy eliminacji do Ligi Mistrzów rozegranym we wtorek (18.07) Raków Częstochowa wygrał na wyjeździe z Florą Tallinn 3:0. Dubletem popisał się Łukasz Zwoliński, wynik meczu ustalił Papanikolau. Podopieczni trenera Szwargi byli drużyną zdecydowanie lepszą i odnieśli pewne zwycięstwo.

Raków Częstochowa

Raków Częstochowa z minimalną zaliczką

W porównaniu z pierwszym spotkaniem Raków Częstochowa przystąpił do tego meczu z Łukaszem Zwolińskim w ataku (w miejsce Fabiana Piaseckiego) i Giannisem Papanikolau w środku pola (w miejsce Kochergina). Zaledwie jednobramkowa zaliczka z pierwszego spotkania oznaczała, że przed naszymi piłkarzami spotkanie, w którym od pierwszych minut muszą być bardzo skoncentrowani.

Przewaga częstochowian od początku

„Czerwono – niebiescy” w pierwszych 10 minutach raz za razem stwarzali sobie dobre sytuacje, po składnych i szybkich akcjach. Brakowało jednak skutecznego zakończenia. Raków Częstochowa przeważał, ale gospodarze również potrafili odpowiedzieć akcją ofensywną. W 11 minucie pierwszy raz interweniować musiał Kovacevic, broniąc silne uderzenie Kuraksina z prawego narożnika pola karnego. W 25 minucie ładny strzał z linii pola karnego oddał Lederman, ale skutecznie obronił bramkarz mistrza Estonii.

Brak skuteczności w pierwszej połowie

4 minuty później kapitan Flory Vassiliev ładnym podaniem znalazł w polu karnym Alliku, ten w pierwszym zwodzie ograł Papanikolau i oddał strzał z bliskiej odległości, na szczęście w ostatniej chwili zablokował uderzenie grecki pomocnik w barwach Rakowa. W 35 minucie kolejny raz w pole karne dośrodkował Tudor, tym razem zagranie było idealne, wprost na głowę Zwolińskiego, ten jednak uderzył prosto w bramkarza. Dwie minuty później kolejne świetne interwencje zaliczył młody golkiper Flory, po uderzeniach z bliska Rundica i z linii pola karnego Jean Carlosa. W 43 minucie po świetnej akcji i podaniu Tudora w poprzeczkę trafił Zwoliński. Do końca pierwszej połowy podopiecznym trenera Dawida Szwargi nie udało się jednak golem udowodnić swojej przewagi w tym meczu.

Kapitalny początek drugiej części

Druga połowa rozpoczęła się fantastycznie dla naszej drużyny. Świetnym, odważnym wejściem przed pole karne gospodarzy popisał się Arsenic, zagrał do Zwolińskiego, a ten tym razem wykorzystał swoją okazję. Raków Częstochowa objął zasłużone prowadzenie i od tego momentu częstochowianom grało się już dużo łatwiej. Piłkarze Flory zostawiali coraz więcej miejsca piłkarzom ofensywnym Rakowa, którzy stwarzali kolejne sytuacje.

Dublet Zwolińskiego

W 59 minucie kolejne kapitalne dośrodkowanie Tudora wykorzystał Zwoliński, strzelając swoją drugą bramkę w tym meczu. Chorwacki pomocnik mógł swój świetny występ przypieczętować golem, ale w 62 minucie spudłował w idealnej sytuacji, którą sam sobie wypracował. W 65 i 66 minucie groźne strzały Cebuli i Nowaka bronił bramkarz gospodarzy.

Kontrola meczu i kolejne okazje

Raków Częstochowa dominował bezdyskusyjnie, trener Szwarga mógł spokojnie dokonać zmian, mając już w myślach kolejne wyzwania przed swoją drużyną. W 68 min. wymienione zostało całe ofensywne trio Rakowa – na boisku pojawili się Kochergin, Yeboah i Piasecki. Wprowadzeni piłkarze mieli bardzo dużo okazji, ale w większości przypadków zachowywali się zbyt egoistycznie, usiłując samemu zdobyć gola, niż zagrywać do lepiej ustawionych partnerów.

Raków Częstochowa dobija gospodarzy

Ofensywnych piłkarzy Rakowa w strzeleniu trzeciego gola wyręczył defensywny pomocnik. W 85 minucie precyzyjnym uderzeniem w „okienko” bramki drużyny z Tallinna popisał się Papanikolau, ustalając wynik meczu na 3:0 dla Rakowa.

Rywala poznamy w środę

Wygrana Rakowa oznacza awans do kolejnej rundy eliminacji Ligi Mistrzów. O tym, kto będzie rywalem częstochowian przekonamy się jutro (19.07), po meczu FK Karabach – Lincoln FC.

Flora Tallinn – Raków Częstochowa 0:3 (0:0) – Zwoliński (47 min.) 0:1, (59 min.) 0:2, Papanikolau (87 min.) 0:3

Raków Częstochowa: Kovacevic, Svarnas, Arsenic, Rundic, Tudor (Wdowiak), Lederman, Papanikolau, Jean Carlos (Sorescu), Cebula (Kochergin), Nowak (Yeboah), Zwoliński (Piasecki)

G.S.

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj