Radio Jura Home

MOJE MIASTO MOJE RADIO • Częstochowa 93.8 FM Słuchaj Online Facebook YouTube Twitter

Porażka żużlowców Włókniarza w Lublinie

Facebook Twitter

W zaległym meczu 1 kolejki PGE Ekstraligi rozegranym w piątek (23.04) żużlowcy Eltrox Włókniarza Częstochowa przegrali na wyjeździe z Motorem Lublin 41:49. W naszej drużynie liderem był oczywiście Leon Madsen, który zdobył 14 punktów, ponownie zawiedli pozostali seniorzy.

Mecz lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy po pierwszej serii prowadzili 4 punktami, głównie dzięki świetnej postawie juniora Wiktora Lamparta, który w pierwszych 4 wyścigach meczu zaliczył dwa zwycięstwa. Początek drugiej serii wlał nadzieję w serca kibiców „biało-zielonych” dzięki wygranej Jonasa Jeppesena i Fredrika Lindgrena z Dominikiem Kuberą i Jarosławem Hampelem w 5 biegu. Riposta Motoru była jednak błyskawiczna – Michel Michelsen i Mateusz Cierniak ograli podwójnie nowe nabytki Włókniarza, Bartosza Smektałę i Kacpra Worynę. Lublinianie prowadzili 6 punktami i trener częstochowian Piotr Świderski skorzystał z rezerwy taktycznej w 9 biegu. Madsen zastąpił Worynę i razem ze Smektałą przywiózł podwójną wygraną dla Włókniarza, zmniejszając przewagę Motoru do 2 punktów. Niestety 11 bieg to znowu wygrana gospodarzy 5:1, przy bezbarwnej postawie Woryny i Jeppesena. W 12 wyścigu świetną walkę o punkty toczył nasz junior Bartłomiej Kowalski, ale przeszarżował i spowodował upadek Hampela. Włókniarz miał jeszcze realną szansę na wygraną po 13 biegu, w którym przebudził się Lindgren i wywalczył z Madsenem 4:2 dla naszej ekipy. Przed biegami nominowanymi było 41:37 dla Motoru. W 14 biegu świetnie pojechali jednak Kubera i Cierniak, którzy zapewnili wygraną swojej drużynie przed finałowym starciem. W nim Madsen stoczył fajną, ale przegraną walkę o zwycięstwo z Grigorijem Łagutą, Lindgren przyjechał daleko z tyłu. Ostatecznie Motor Lublin wygrał z Eltrox Włókniarzem Częstochowa 49:41.
W naszej ekipie na swoim wysokim poziomie pojechał tylko Madsen (14 pkt.), w drugiej części zawodów przebudził się Smektała (8+1 pkt.). Tylko po jednym udanym biegu zaliczyli Lindgren (7 pkt.) i Jeppesen (5+1 pkt.). Kompletnie zawiódł Woryna, słabo pojechał Jakub Miśkowiak (po 2 pkt.). Z dobrej strony pokazał się Kowalski (3 + 1 pkt.). Gospodarze okazali się bardzo wyrównaną ekipą, liderem był Lampart (11 pkt.), Kubera i Łaguta zdobyli po 10 „oczek”, Michelsen wywalczył 8 pkt.
Tym samym Włókniarz kiepsko rozpoczyna sezon, zaliczając drugą porażkę z rzędu. Okazja do rehabilitacji już w sobotę (24.04), w meczu 3 kolejki „biało-zieloni” podejmą u siebie Falubaz Zielona Góra.

G.S.

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj

Jak mija dzień? Sprawdź najważniejsze wiadomości z 4 maja 2024