Nie grozi nam powódź, nie powinno być też lokalnych podtopień
Wielka woda nam nie grozi, bo wiosna nadchodzi bez pośpiechu. Śnieg topnieje powoli, a temperatury utrzymują się jeszcze dość niskie. Stąd wody gruntowe i w rzekach utrzymują się na bezpiecznym poziomie.
Sytuacja w Częstochowie pozostaje w normie uspokaja Centrum Zarządzania Kryzysowego:
Do chwili obecnej nie mieliśmy problemów ze stanami wód, nocne przymrozki powodowały powolne topienie śniegu i ta woda spływająca wahała nam poziomy wody w rzekach centymetr, dwa. Rezerwę mamy sporą na Poraju, bo jest metr 80 do stanu ostrzegawczego, to jest parę dobrych milionów metrów sześciennych wody, przepływ w tej chwili jest około 5 metrów sześciennych na sekundę. To normalny dobowy przepływ.
Sytuacja hydrologiczna w regionie jest przez służby monitorowana na bieżąco.
Wszystkie nasze rzeki na terenie miasta Częstochowy są w korytach. Jeżeli byłby opad jakiegoś deszczu, ale przewidywane są tylko niewielkie opady, tak, że nie ma obaw dotyczących jakiegoś zagrożenia powodziowego naszego miasta.
Podsumowywał Stanisław Słyż z Wydziału Zarządzania Kryzysowego w Częstochowie.