Morsy… z Częstochowy
Grupa częstochowskich morsów się rozrasta. Trzy sezony temu sekcja ruszyła przy klubie Zabiegani. Teraz na każde niedzielne morsowanie przybywa nawet 30 osób. Chętnych jest coraz więcej, a członkowie Zmorsowanych zapraszają kolejne chętne, odważne osoby.
A więc proszę wziąć do ręki kubek z gorącą herbatą, bo zaraz zrobi się nam zimno.
Do odważnych świat należy, przy tym morsowanie może pomóc naszemu zdrowiu. Z Tomaszem Tęczą i Magdaleną Trzepizur przedstawicielami częstochowskich morsów rozmawiał Mariusz Osyra