Co dzieje się w szpitalu na Parkitce? W poniedziałek trwają rozmowy z lekarzami
Mieszkańcy piszą do nas z zapytaniem: co dzieje się w szpitalu na Parkitce? Zawrzało w sieci i w mediach społecznościowych po wpisie jednej z lekarek z chirurgii dziecięcej na temat niepewnej przyszłości oddziału.
Co dzieje się w szpitalu na Parkitce?
Lekarka rezydentka szpitala napisała, że podczas 1 dyżuru w SOR zaopatrujemy od 30 do 60 małoletnich pacjentów ze schorzeniami chirurgicznymi. Wykonujemy po kilka planowych i innych zabiegów dziennie. Rotacja na oddziale jest duża i przeważnie większość łóżek jest zajęta, ale że po 16 czerwca pacjenci będą musieli szukać pomocy gdzie indziej.
Dyrekcja szpitala z Parkitki dementuje te doniesienia.
Napisano, że w związku z pojawianiem się informacji o rzekomym zamknięciu szpitalnego oddziału Chirurgii i Traumatologii Dziecięcej, lecznica kategorycznie zaprzecza pogłoskom i oświadcza, że oddział nie zostanie zamknięty. O brakach kadrowych w szpitalu na Parkitce informowaliśmy na początku maja. Wówczas Szpital wstrzymał na 4 dni przyjęcia małych pacjentów na SORze. Teraz zapewnia, że stara się pozyskać potrzebnych medyków, także wśród obcokrajowców. W poniedziałek były zaplanowane rozmowy szefostwa placówki z lekarzami. Czekamy na rozwój sytuacji i efekty rozmów.
Czytaj także:
