Autosan próbuje przywrócić do użytku częstochowskie autobusy hybrydowe
Jeden egzemplarz jest już blisko finału wprowadzania usprawnień. Modyfikacje polegają m.in. na zmianie napędu z superkondensatora na... akumulator.

Prototyp miał być gotowy na początku roku, ale Autosan potrzebuje więcej czasu – usłyszeliśmy w częstochowskim MPK:
Z informacji uzyskanych z firmy Autosan wynika, że prace związane z ingerencją w mechanizm autobusów hybrydowych oraz modyfikacje techniczne, które mają umożliwić powszechną, bezpieczną i bardziej komfortową dla pasażerów eksploatacje wciąż trwają i postępują. W przypadku tego typu przedsięwzięć, trudno jest określić dokładnie czas, kiedy prace zostaną zakończone i będzie można przystąpić do testów. Nic się jednak w zamierzeniach współpracy MPK w Częstochowie i Autosanu nie zmieniło. W jej efekcie, hybrydy mają być uruchomione, sprawne i bezpieczne.
A kiedy rozpoczną się testy przerobionych pojazdów?
Można przypuszczać, że specjaliści z sanockiej firmy, do końca pierwszego kwartału 2020 roku, zgłoszą gotowość do testów pierwszego egzemplarza autobusu, który został poddany modyfikacjom. Po nim przyjdzie czas na kolejne. Testy – wtedy kiedy się rozpoczną – najpierw zostaną przeprowadzone na Podkarpaciu, dopiero później w Częstochowie na terenie zajezdni i kolejno na ulicach. Odbędzie się to zarówno z obciążeniami jak i bez obciążeń oraz – co oczywiste – bez pasażerów. Od tego jakie będą wyniki testów, zależeć będą kolejne kroki kompleksowego uruchomienia hybryd i założeń z tym związanych.
– o szczegółach mówił Maciej Hasik – rzecznik MZDiT i MPK w Częstochowie.