17-letni zabójca z Kiedrzyna nie przyznał się do zbrodni
Grozi mu wieloletnie więzienie i wiadomo, że będzie sądzony jak dorosły. Chodzi o Adriana Ś., który we wrześniu ubiegłego roku włamał się do domu 75-letniej sąsiadki.
Kobietę okradł, skrępował i na koniec wzniecił pożar. Prokuratura oskarża sprawcę o zabójstwo.
Okoliczności śmierci kobiety wyjaśniali śledczy w trwającym blisko rok postępowaniu. Teraz w skierowanym do sądu akcie oskarżenia, okazało się, że nastolatek dopuścił się zabójstwa z wyjątkowym okrucieństwem.
Argumentował prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.