Radio Jura Home

MOJE MIASTO MOJE RADIO • Częstochowa 93.8 FM Słuchaj Online Facebook YouTube Twitter

Wysokie zwycięstwo Włókniarza ze słabym rywalem. Tylko Nicki Pedersen nawiązał walkę z naszymi żużlowcami

Facebook Twitter

W meczu 7 kolejki PGE Ekstraligi rozegranym w piątek (28.05) żużlowcy Eltrox Włókniarza Częstochowa wygrali u siebie z ZOOLeszcz DPV Logistic GKM Grudziądz 54:36. Naszą drużynę do wygranej poprowadzili Leon Madsen (12 pkt.) i Bartosz Smektała (11 pkt. +3 bonusy), wśród gości najlepiej zaprezentował się oczywiście Nicki Pedersen (12 pkt. w 6 startach).

Częstochowianie byli faworytem i od początku kontrolowali przebieg spotkania. Po pierwszej serii Włókniarz prowadził już 17:7 i w kolejnych biegach stopniowo powiększał przewagę. Wśród gości walkę z naszymi żużlowcami nawiązywali tylko Pedersen i niespodziewanie Norbert Krakowiak, który w 3 biegu po mądrej jeździe pokonał Leona Madsena. Lider Włókniarza w pierwszym swoim starcie zanotował 0 pkt., ale w kolejnych biegach był nieosiągalny dla rywali, pewnie zwyciężając wszystkie swoje wyścigi.
Bardzo dobre zawody jechał Bartosz Smektała, nierówny był Fredrik Lindgren (8 pkt.), który zaliczył dwa „zera”. Po 5 punktów zdobyli Jonas Jeppesen i Kacper Woryna, ale ich waleczna jazda mogła się podobać kibicom. Tradycyjnie już dobrze zaprezentowali się nasi młodzieżowcy, chociaż Jakub Miśkowiak (9 pkt.) zaliczył jedną wpadkę w 8 biegu (przyjechał czwarty za Bjerre i Miesiącem), a Mateusz Świdnicki (4 pkt. + 2 bonusy) zaliczył klasyczną „świecę” w 6 biegu i został wykluczony. Wychowanek Włókniarz w pełni zrehabilitował się w 12 wyścigu, kiedy to przywiózł podwójne zwycięstwo w parze ze Smektałą.
Najciekawiej na torze działo się podczas biegów z udziałem Pedersena. Duńczyk jeździł agresywnie, w swoim stylu nie zostawiał miejsca przy bandzie rywalom i nie tylko.
Włókniarz pewnie pokonał ekipę z Grudziądza 54:36, ale rywal nie był jednak zbyt wymagający. Prawdziwy test podopiecznych trenera Piotra Świderskiego czeka już za tydzień (04.06), kiedy to podejmą na własnym torze Motor Lublin. Spotkanie będzie niezwykle istotne w kontekście walki „biało-zielonych” o awans do fazy „play-off”.

G.S.

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj