Wysoka wygrana Włókniarza z Apatorem Toruń. Komplet Kacpra Woryny
W zaległym meczu 13 kolejki PGE Ekstraligi żużlowcy Eltrox Włókniarza Częstochowa pokonali u siebie eWinner Apatora Toruń 58:32. Było to ostatnie spotkanie "biało-zielonych" w tym sezonie na własnym torze i wygrana na "osłodę" dla kibiców, częstochowianie nie awansowali bowiem do fazy "play-off".
Rywal przyjechał do Częstochowy bez kontuzjowanego krajowego lidera – Pawła Przedpełskiego, za którego stosowane było „zastępstwo zawodnika”. Goście byli tylko tłem dla podopiecznych trenera Piotra Świderskiego. Świetnie pojechał Leon Madsen (14 pkt.) i Fredrik Lindgren (13 pkt.). Kibice żałowali, że podobnej formy Szwed nie prezentował w poprzednich meczach Włókniarza. Liderem gospodarzy był jednak Kacper Woryna, który tego dnia nie znalazł pogromcy wśród rywali i zdobył „płatny” komplet (13 pkt.+2 bonusy). Średnio zaprezentował się Bartosz Smektała (7 pkt.) i Jakub Miśkowiak (5 pkt.), na dobrym poziomie pojechał Mateusz Świdnicki (6 pkt.+1 bonus). Bez zdobyczy punktowej mecz zakończył Jonas Jeppesen. Wśród gości liderem był uczestnik GP Robert Lambert (11 pkt. +2 bonusy), który jako jedyny potrafił spośród torunian wygrać bieg.
Przed ekipą Włókniarza ostatni mecz w Grudziądzu z GKM za 2 tygodnie. Spotkanie będzie miało kolosalne znaczenie dla gospodarzy, którzy jeśli wygrają, utrzymają się PGE Ekstralidze.
G.S.
