Wysoka porażka piłkarzy Skry z Widzewem w Łodzi [POMECZOWE WYPOWIEDZI]
W meczu 10 kolejki Fortuna 1 Ligi rozegranym w piątek (24.09) Skra Częstochowa przegrała na wyjeździe z Widzewem Łódź 0:4 (0:1). Tym samym łodzianie zrewanżowali się "Skrzakom" za dwie porażki sprzed 2 sezonów, kiedy obie ekipy występowały w 2 lidze.
Podopieczni trenera Jakuba Dziółki, podobnie jak w meczach z innymi „faworytami” grali odważnie i nie skupiali się tylko na obronie dostępu do własnej bramki. Tym razem jednak nie udało się wywalczyć punktów:
– mówił na pomeczowej konferencji trener Skry Jakub Dziółka. Pierwszego gola Widzew zdobył pod koniec pierwszej połowy, kiedy rzut karny wykorzystał Juliusz Letniowski. W drugiej połowie Skra straciła dwie bramki w ciągu 3 minut.. Ten mecz nas sporo kosztował, nie było łatwo wygrać ze Skrą mówił na pomeczowej konferencji trener Widzewa Janusz Niedźwiedź:
Trzecia bramka przesądziła o losach tego meczu
– powiedział z kolei zawodnik Skry – Łukasz Winiarczyk.
Po tym spotkaniu Skra wciąż ma na koncie 11 punktów, następny mecz ligowy rozegra w niedzielę (03.10), kiedy to na wyjeździe zmierzy się z beniaminkiem 1 ligi, Górnikiem Polkowice. Wcześniej, bo już we wtorek (28.09) Skra rozegra jeszcze mecz w 1/32 Pucharu Polski – w Poznaniu zmierzy się z aktualnym liderem PKO Ekstraklasy – Lechem Poznań.