Radio Jura Home

MOJE MIASTO MOJE RADIO • Częstochowa 93.8 FM Słuchaj Online Facebook YouTube Twitter

Włókniarz Częstochowa rozgromiony przez Motor Lublin na własnym torze

Facebook Twitter

Fatalnie zaprezentowali się żużlowcy Włókniarza w pierwszym półfinale PGE Ekstraligi. W meczu rozegranym w sobotę (26.08) w Częstochowie "biało-zieloni" przegrali z Platinum Motor Lublin 36:54 i stracili praktycznie szanse na awans do finału.

Na trybunach Areny Zielonaenergia.com zasiadło bardzo mało widzów, jak na półfinał PGE Ekstraligi. Z tego wniosek, że niewielu kibiców Włókniarza wierzyło w dobry wynik w starciu z wciąż aktualnym mistrzem Polski. Dopisali jak zawsze kibice Motoru, którzy zapełnili 2 sektory przeznaczone dla fanów gości.

Mecz od początku do końca przebiegał pod dyktando lublinian. W pierwszym biegu prędkością zaimponował Jarosław Hampel, który pokonał Madsena i Worynę. Bieg juniorów to podwójne zwycięstwo Motoru i świetna postawa młodziutkiego Bartosza Bańbora, który na ostatnich metrach minął Franciszka Karczewskiego. W kolejnym wyścigu Zmarzlik z Kuberą pokonali 4:2 Michelsena i Miśkowiaka. Ostatni bieg pierwszej serii to sensacyjna wygrana Bańbora z Maksymem Drabikiem. Po 4 biegach mieliśmy 8-punktowe prowadzenie „Koziołków”.

Pierwszy raz częstochowianie wygrali w biegu numer 5, w którym Madsen pokonał Lindgrena, a Miśkowiak przyjechał przed Bańborem. Na wygraną Włókniarza natychmiast odpowiedzieli przyjezdni wygrywając kolejne cztery biegi pod rząd.

Po 9 biegu Motor prowadził 19:35 i kibice „Lwów” stracili już wszelkie złudzenia na osiągnięcie dobrego wyniku. Włókniarz był bliski kompromitacji. Jedynym zawodnikiem, który wygrywał biegi był Leon Madsen. W 10 biegu Duńczyk stoczył kapitalną i zwycięską walkę ze Zmarzlikiem.

Motor zapewnił sobie wygraną meczową w 13 biegu, po którym na tablicy wyników widniał rezultat 33:45. W biegach nominowanych goście również nie dali szans naszej drużynie i ostatecznie Włókniarz Częstochowa poległ 36:54.

Zawodnicy Włókniarza zaprezentowali się bardzo źle. Poza Madsenem, który wywalczył 16 punktów w 6 startach nikt nie stanął na wysokości zadania i nie wygrał nawet biegu. Michelsen zdobył 9 punktów w 6 startach, Drabik 4 „oczka”, Miśkowiak zaledwie 3 punkty. Skompromitował się Kacper Woryna, który nie wywalczył żadnego punktu! W ekipie Motoru każdy pojechał bardzo dobre zawody. Imponował zwłaszcza Jarosław Hampel, zdobywając 13 pkt. + 1 bonus. Zmarzlik wywalczył 11 pkt., Lindgren i Kubera po 10 pkt. Pamiętajmy, że Motor startował bez kontuzjowanego Jacka Holdera, którego z bardzo dobrym skutkiem zastępowali lubelscy juniorzy.

18-punktowa strata zamyka praktycznie drogę Włókniarzowi do finału. Rewanż, który dla Motoru będzie formalnością  za 2 tygodnie w Lublinie.

G.S.

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj