W dobie koronawirusa samorządowcy zafundowali częstochowianom drastyczną podwyżkę za wywóz śmieci
Był to jeden z punktów programu czwartkowej (27.03) sesji rady miasta. Z powodu koronawirusa sesja odbyła się w szczególnych warunkach. Niektórzy radni mieli maseczki i rękawiczki, naczelnicy wydziałów siedzieli w innym pomieszczeniu.
Niestety, te środki ostrożności nie uchroniły częstochowian od kolejnej podwyżki cen za wywóz śmieci w przeciągu 8 miesięcy:
To jest skandal. Szanowni Państwo, którzy zagłosujecie za tą uchwałą, obciąży również Wasze sumienia. W chwili w takiej jak epidemia koronawirusa podnosicie ceny tak radykalnie. Wszyscy teraz zastanawiamy się, kto będzie miał prace, słyszymy, że szykują się duże zwolnienia, mieszkańcom będzie naprawdę ciężko, przedsiębiorcom będzie ciężko, a prezydent proponuje tak duże podwyżki. Tak jak powiedział Artur Gaworoński, z jednej strony przekazujecie milion złotych na walkę z koronawirusem, a z drugiej zabiera 2,5 mln złotych mieszkańcom podnosząc opłaty za śmieci. W imieniu klubu, nie będziemy w tym uczestniczyć i opuszczamy salę sesyjną.
– mówił radny Piotr Wrona. Radni Prawa i Sprawiedliwości opuścili salę sesyjną. Decyzję dotyczącą podwyżek, tłumaczył naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska:
Śmieci mogą być skażone koronawirusem i przez to musimy zabezpieczyć dodatkową kwotę w systemie aby móc zwiększyć środki dla firmy, która świadczy dla nas usługi. Chyba, że zmienią się przepisy. Obecnie te pozostają niezmienne. Odpady komunalne mogą trafiać do zwykłych wiat śmietnikowych i dlatego musimy to zrobić dzisiaj. Gdybyśmy tego nie zrobili, narażamy miasto na dużą ilość nieodebranych śmieci komunalnych, czyli wtórne źródła zagrożenia epidemiologicznego.
Do tej pory opłata wynosiła 18 zł za odpady segregowane i 36 za niesegregowane. Teraz uwaga, po przyjętej podwyżce, którą przegłosowali radni SLD i PO będzie to odpowiednio 29 i 58 zł. Zmiany wejdą w życie od 1 lipca – dodaje naczelnik Andrzej Szczerba:
1 lipca rusza nowy system po zmianie gospodarowania odpadami komunalnymi. My musimy ten system uruchomić. Chyba, że sytuacja tak drastycznie się zmieni, i nie będzie potrzeby tego robić, ale nie liczę na to. Myślę, że ta epidemia potrwa dłużej. W związku z tym, mamy świadomość, że część mieszkańców będzie z opóźnieniem wpłacać te opłaty, dlatego też musimy te środki zabezpieczyć ich podniesieniem, bo na tą chwile, nie ma innych pieniędzy do systemu, oprócz tego co wpłacą mieszkańcy, czyli Ci co te odpady wytwarzają (…).
– tak głosowali miejscy radni. Decyzja o podwyżkach zapadła. Czekamy na wasze komentarze – dzwońcie 34 389 89 89.
