Trwa wyjaśnianie przyczyn pożaru fabryki budowlanej
Biegli oraz policjanci wyjaśniają co było przyczyną wczorajszego (12.06.) pożaru fabryki kleju przy ulicy Rząsawskiej. Ogień w hali magazynowej gasiło 20 jednostek strażackich. Po kilku godzinach pożar udało się opanować. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Ogień strawił 40% powierzchni hali magazynowej. W halach znajdowały się materiały łatwopalne – w każdej chwili mogło dojść do wybuchu:
Przybiegł do nas szybko dyrektor: „Patrzcie, co dzieje się u sąsiada”! Chwyciliśmy za telefony, żeby zadzwonić na straż pożarną. Ogień najpierw pojawił się w zadaszeniu obok hali.
Głównie były to tynki do elewacji budynków, duża ilość materiałów palnych: tworzywa sztuczne, papier, tektura, drewno sprawiły, że temperatura panująca w hali była wysoka. (…)
Mówili pracownicy jednej z sąsiednich firm, a także kapitan Paweł Liszaj, rzecznik Straży Pożarnej w Częstochowie.
Więcej zdjęć z akcji gaśniczej: TUTAJ