Tematu Toru w Wyrazowie ciąg dalszy
Nadal ważne pozostaje porozumienie w sprawie jego rewitalizacji, które zawarł dwa lata temu częstochowski samorząd, gmina Blachownia i Automobilklub Częstochowski.
Po oświadczeniu burmistrz Sylwii Szymańskiej, kolejne niejasności co do przyszłości obiektu wyjaśniają dla nas najbardziej zainteresowani – czyli miłośnicy motoryzacji.
Jedna jest związana z tym, co się faktycznie teraz z torem będzie działo i jeżeli przejdzie projekt obywatelski, druga – jego finansowanie i trzecia – nowo powołana organizacja. Nam nie zależy na tym, żeby ktoś zaopiekował się torem tylko nam zależy na tym, żeby ten tor odzyskał dawny blask. Ostatecznie czekamy na informację z gminy, czy możemy dalej działać z tym planem, który mamy od 2018 roku.
– mówi Marcin Stryczak z Automobilklubu Częstochowskiego. Wiadomo, że odnowienie toru do jazdy i przywrócenie mu dawnej świetności na potrzeby zawodów będzie kosztowne. Aktualnie terenem opiekuje się Stowarzyszenie Automobilklub Blachownia, które złożyło wniosek do budżetu obywatelskiego o wyposażenie toru. To też budzi wątpliwości…
Mówimy tutaj o wielomilionowej inwestycji, więc to nie jest takie proste. Na pewno to się przedłuży i trudno powiedzieć, czy to się przedłuży o miesiąc, czy o rok, czy o pięć lat. To co możemy zrobić na teraz, to jesteśmy gotowi zrobić pierwszy etap, o którym piszemy.
To jest kwestia porozumienia się w władzami Blachowni.
Dokładnie tak. My czekamy na informację.
Automobilklub Częstochowski jest nadal zainteresowany?
Tak! Oczywiście, że tak, ale pierwsza sprawa, o której też mówimy to bezpieczeństwo osób korzystających, bezpieczeństwo dla mieszkańców.
– dodaje Marcin Stryczak z Automobilklubu Częstochowskiego, z którym rozmawiał Mariusz Osyra.