Straż miejska podsumowała akcję usuwania wraków
Straż Miejska podsumowuje 2020 rok. Mundurowi są odpowiedzialni m.in. za akcję usuwania wraków samochodowych z częstochowskich parkingów. Od stycznia do teraz udało się usunąć 90 niesprawnych pojazdów.
Dzięki tym działaniom, mamy w mieście przede wszystkim więcej miejsc parkingowych.
Jeżeli spływają do nas informacje, że jest gdzieś jakiś wrak i to się nie podoba mieszkańcom Częstochowy to my oczywiście taką sytuację analizujemy, zbieramy cały materiał dowodowy, który zgodnie z rozporządzeniami jest przydatny albo do odholowania takiego pojazdu – co jest ostatecznością, w pierwszej kolejności strażnicy miejscy kontaktują się z właścicielem tego pojazdu, próbują go namówić, żeby sam przestawił ten pojazd, żeby nie wchodził w dodatkowe koszty, co jak przytoczyłem przed chwilą tę statystykę – to w tym roku 52 takie rozmowy przyniosły efekt, natomiast tylko w 10 przypadkach trzeba było taki pojazd odholować.
statystyki przybliża nam Artur Kucharski z Komendy Straży Miejskiej w Częstochowie. Jak przebiega proces usuwania wraków?
Zarządca terenu, bo to zarządca terenu danego musi do nas zgłosić prośbę o usunięcie z tego terenu pojazdu, dlatego jeżeli mieszkańcy widzą jakiś wrak na terenie spółdzielni mieszkaniowej to w pierwszej kolejności powinni zgłosić się do zarządu spółdzielni. Zarządca terenu ten sygnał nam przekazał i to nie jest tak, że dostajemy sygnał i na drugi dzień już tego pojazdu nie ma. Tak jak Pan powiedział trzeba ustalić właściciela, trzeba wysłać, powiadomić go telefonicznie, jeżeli odbiera telefon albo listownie. Musi przyjść wyjaśnienie. Jest to czas około miesiąca, do dwóch.
Stare samochody częstochowian często nie były przeznaczone do jazdy. Czasami służyły jako dodatkowe miejsce na przechowywanie rzeczy…
Niektorzy np. mieszkańcy tworzyli sobie w samochodach tzw. komórki, magazynowali w nich różne stare rzeczy, niekoniecznie przydatne. Te samochody często nie miały kół, nie miały tablic rejestracyjnych. Widać było, że nawet mieszkańcy, którzy nam to zgłaszali, pokazywali zdjęcia sprzed 3-4-5 lat i ten samochód dosłownie w tym samym miejscu, w tym samym położeniu stał przez kilka lat. Takich sytuacji mamy na szczęście w Częstochowie coraz mniej.
Jeśli właściciel pojazdu zmarł lub nie można go zweryfikować – pojazdy usuwane są na koszt skarbu państwa.
Są różne sytuacje przewidziane na takie przypadki, np. jak osoba bezdomna umiera, nie ma rodziny to też miasto czy państwo pokrywa pochówek, tak samo jest z takimi przypadkami. Natomiast nam się jeszcze nigdy coś takiego nie zdarzyło, zawsze docieramy do właścicieli i tutaj żadnego problemu nie ma
– tłumaczy Artur Kucharski ze Straży Miejskiej w Częstochowie. Od początku 2018 roku do 25 listopada 2020 częstochowscy strażnicy miejscy interweniowali w sprawie wraków ponad 300 razy. Kolejne sprawy są w toku.
