Rozbój na niepełnosprawnym. Sprawcy trafią przed sąd
Trójka znanych policji przestępców wkrótce stanie przed sądem za rozbój. Kobieta i towarzyszących jej dwóch mężczyzn napadło na niepełnosprawną osobę w Poraju.

Działali w warunkach recydywy, mieli już na koncie wcześniejsze kary. Poszkodowany mężczyzna został pobity i okradziony, a całe zdarzenie miało miejsce pod okiem kamer monitoringu:
Tomasz Ozimek: Prokuratura Rejonowa w Myszkowie skierowała do Sądu Rejonowego w Myszkowie akt oskarżenia przeciwko dwóm mężczyznom i kobiecie, dotyczący rozboju na osobie niepełnosprawnego, którego dopuścili się w Poraju we wrześniu 2022 roku. Marcin K., Witold J. i Wioletta L. pojechali samochodem na dworzec kolejowy. Wcześniej oskarżeni uzgodnili, że okradną mężczyznę, który przyjedzie pociągiem i będzie posiadał przy sobie pieniądze. Gdy pokrzywdzony wysiadł z pociągu Marcin K. i Wioletta L. zaatakowali go przewracając na ziemię oraz wielokrotnie uderzając po całym ciele. W tym czasie Witold J. obserwował zdarzenie z samochodu, a następnie odjechał z pozostałymi sprawcami.
Prokuratura skierowała już sprawę do Sądu Rejonowego w Myszkowie, który rozpozna sprawę, wyjaśnia prok. Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. Jak się okazało sprawcy wytypowali swoją niepełnosprawną ofiarę, ale większej gotówki nie znaleźli:
Tomasz Ozimek: W wyniku rozboju oskarżeni skradli mężczyźnie telefon komórkowy o wartości 60 zł. Ponadto spowodowali u niego obrażenia w postaci stłuczenia nosa, łuku brwiowego i klatki piersiowej. Podkreślenia wymaga, że pokrzywdzony jest osobą niepełnosprawną, poruszającą się przy pomocy kuli ortopedycznej. W trakcie rozboju oskarżeni odrzucili kulę na taką odległość, że mężczyzna nie mógł jej dosięgnąć. Sprawcy zostali zatrzymani przez policjantów jeszcze tego samego dnia m.in. w wyniku analizy zapisów monitoringu, który zarejestrował przebieg zdarzenia.
Pobity mężczyzna odniósł poważne obrażenia. Sprawcy, którzy mają od 39 do 62 lat uciekli z miejsca zdarzenia. Po kilku godzinach byli już jednak w policyjnym areszcie. Wszystkim grozi długa odsiadka, dodaje prokurator:
Tomasz Ozimek: Przesłuchani przez prokuratora przyznali się do zarzucanego im przestępstwa. Na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy w Myszkowie zastosował wobec nich tymczasowe aresztowanie. Wszyscy byli w przeszłości karani. Przestępstwo rozboju jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 2 do 12 lat.
– informował rzecznik Prokuratury Okręgowej Tomasz Ozimek.
Czytaj także: