Przeprowadzka neurologii na Parkitkę to już fakt. Dyżury przy PCK obsadzone tylko do końca miesiąca
"Planowane przeniesienie oddziałów neurologii i udarowego z ul. PCK na Bialską jest konieczne" - informuje Wojewódzki Szpital Zespolony. Zmiana wynika z niedoboru lekarzy. W ciągu ostatniego roku odeszło z oddziału przy ul. PCK 7 trzech medyków, łącznie z kierownikiem. Od 1 października 2022 roku z powodów zdrowotnych przestała dyżurować kolejna lekarka.
Kadry mamy zbyt mało, by zapewnić niezbędną opiekę:
Zbigniew Bajkowski: Bardzo poważne problemy z obsadą dyżurową, dyżury są obsadzone na razie tylko do końca października, w związku z tym my nie możemy się zastanawiać nad tym, czy ktoś będzie dyżurował, czy nie. To musi być załatwione w taki sposób, żeby przynajmniej przez najbliższe 6-7-8 lat było bezpieczeństwo funkcjonowania tego oddziału. Biorąc pod uwagę wiek personelu, który jest na jednym i na drugim oddziale w tej chwili, to jeżeli zrobimy tę operacje dobrze, a wszystko wskazuje na to, że tak będzie, to myślę, że mamy 15 lat spokoju, jeśli chodzi o funkcjonowanie tego oddziału
– mówi Zbigniew Bajkowski, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego. Wyjaśniła się też kwestia posiadanych miejsc dla pacjentów. Liczba łóżek się nie zmniejszy. Zmieni się jedynie lokalizacja, słyszymy w częstochowskim szpitalu:
Beata Świątkowska-Flis: Będzie to przeniesienie jeden do jednego, czyli ilość łóżek neurologicznych i udarowych będzie taka sama jak łączna ilość łóżek w aktualnie funkcjonującym oddziale przy ul. Bialskiej i przy ul. PCK. Dla pacjenta zmieni się jedynie miejsca wykonywania świadczeń, czyli w tej chwili będą one scentralizowane wyłącznie przy ul. Bialskiej w szpitalu specjalistycznym.
Szpital chce scentralizować całość opieki nad pacjentem neurologicznym na jednym oddziale przy ulicy Bialskiej, również z powodów logistycznych
– mówi Beata Świątkowska-Flis – kierownik oddziału neurologii. Nie będzie zmian w zatrudnieniu:
Beata Świątkowska-Flis: Personel tego oddziału – lekarze, fizjoterapeuci, pielęgniarki, technicy mają również możliwość przeniesienia się i pracy w ramach nowopowstałego oddziału. Dla wszystkich starczy pracy i starczy miejsca. Mam nadzieję, że nam również starczy siły do tego, żeby wszystkich pacjentów neurologicznych zaopatrzyć na miarę naszych możliwości, myślę, że w dużo lepszych warunkach lokalowych i logistycznych.
Docelowo scalony oddział znajdzie się na jednym piętrze, co ułatwi opiekę nad pacjentami i pozwoli na szybsze diagnozowanie chorych:
Beata Świątkowska-Flis: W miejscu wykonywania tych świadczeń mamy nie tylko SOR, ale bardzo dobrze funkcjonujący zakład radiologii, zakład diagnostyczny. Mamy oddziały, które służą nam pomocą w razie potrzeby, taki jak oddział neurochirurgii, dializoterapii, również dla kobiet, bo też często zdarza się już, że udzielamy pomocy kobietom w ciąży, w czasie połogu. Mamy pacjentów onkologicznych. Daje to zdecydowanie lepsze możliwości opieki nad pacjentami, którzy wymagają nie tylko pomocy neurologicznej, ale także pomocy z zakresu innych dziedzin.
Dyrekcja szpitala deklaruje, że pacjenci nie odczują w sposób negatywny skutków tej zmiany. Informowała nas Beata Świątkowska-Flis – kierownik oddziału neurologii w szpitalu na Parkitce.
Zobacz także:
