Przejazd na linii północ-południe udrożniony. Częstochowianie dzielą się swoimi ocenami po otwarciu al. Wojska Polskiego
DK 91 udrożniła już przejazd przez Częstochowę na linii północ-południe. Nie wszyscy kierowcy są zadowoleni. "Jakie udrożnienie skoro w Rejtana nie mogę skręcić z trasy, nie mogę dojechać do domu, bo zjazd w Równoległą jest zamknięty" - czytamy na naszym radiowym profilu.
Częstochowianie dzielą się swoimi ocenami po otwarciu al. Wojska Polskiego:
Brak zjazdu przy Rakowskiej to jakaś totalna porażka. Brawo, tylko jeden zjazd na Błeszno w okolicach KFC, o ile nie można było zrobić wyjazdu z Rakowskiej na trasę, gdyż przeszkadzał wiadukt kolejowy, to zjazd mógł być tam spokojnie umieszczony.
Jak pisze nasz słuchacz:
Wczoraj prawie 100-metrowy korek, aby wbić się w Błeszno. Prawoskręt z trasy od Warszawy w ul. Jagiellońską to czas oczekiwania około 4-6 zmian świateł przy normalnym natężeniu ruchu. Samochody na zielonym przejeżdżają 3, może 4. Mankamentów nasi mieszkańcy widzą więcej.
Na wysokości ul. Mireckiego nasz słuchacz odkrył dziurę w nowej jezdni, kolejna osoba zauważa źle wydane pieniądze:
Nowy wykonawca też nie wyrabia się w terminie, bo dalej prace trwają, a mieszkańcy dołożą do tego ekstra ponad 50 milionów złotych. Za te pieniądze można by wyremontować wiele ulic, o które mieszkańcy nie mogą się doprosić od wielu lat.
Co jeszcze znajdziemy w komentarzach?
Kierunek północ-południe udrożniony, ale raczej dla tranzytu, kto musi dojechać np. do Rakowskiej, Limanowskiego, Równoległej, Sieroszewskiego ponownie zapraszany jest na objazdy.
Chcecie podzielić się swoją opinią po otwarciu al. Wojska Polskiego? Zerknijcie na nasz fanpage. Dajcie znać, co myślicie na ten temat:
Czytaj także:
