Po fantastycznej wygranej, kolej na sromotną klęskę
Zawodnikom częstochowskiego Włókniarza nie udało się podtrzymać zwycięskiej passy. Biało-zieloni wysoko przegrali wczoraj (1.07). z Unią Tarnów 36:54. Nie udało się powiększyć zdobyczy punktowych i wskoczyć na fotel wicelidera Enea Ekstraligi.
Biało-zieloni nie dali wczoraj rady pokonać tarnowskie jaskółki. Źle pojechała cała drużyna. Tym razem zawiódł Michael Jepsen Jensen, który w pięciu biegach zdobył zaledwie trzy oczka. Na miarę swoich możliwości nie pojechał także Rune Holta, który dorzucił jedynie osiem punktów, o jeden punkt więcej zdobył Emil Sajtutdinow. Najlepiej pojechał Grigorij Łaguta – 12 zdobytych przez niego punktów, ale to wciąż za mało na Tarnowian. Aktualny jeszcze mistrz polski nie dał szans częstochowianom.
Fantastycznie jeździł Artiom Łaguta, Rosjanin zdobył dla Unii 14 oczek. Na wyróżnienie zasługują także Janusz Kołodziej i Leon Madsen. I mamy wynik końcowy 36:54 i pierwsza od kilku spotkań porażka Włókniarza.
Kolejny mecz Włókniarz rozegra na torze przy Olsztyńskiej. Już w najbliższą niedzielę (7.07.) o 18.30. Przeciwnikiem biało-zielonych będzie lider ekstraligi Unibax Toruń. Słuchajcie Radia Jura, mamy dla Was bilety na to spotkanie.