Pacjenci z Częstochowy trafiają do Radomska. Opieka medyczna z regionu opiera się na pomocy sąsiednich województw
Nasze województwo ma miejsca covidowe w szpitalach wykorzystane w ok. 90%, wylicza resort zdrowia, dlatego pacjenci ze Śląska, w tym z Częstochowy trafiają do Kluczborka czy szpitala w Radomsku.
O maksymalnym obłożeniu oddziałów w regionie mówił, oceniając aktualną sytuację, minister zdrowia Adam Niedzielski:
Śląsk jest przykładem jednego z tych regionów, które już samodzielnie nie mogą poradzić sobie ze skalą napływu pacjentów ze skalą obiążenia infastruktury szpitalnej, dlatego trzeba zacząć od Śląska, gdzie ta sytuacja cały czas jest bardzo trudna. W ostatnim czasie opracowaliśmy takie plany relokacji pacjentów. Sąsiadujące regiony pomagają regionom takim jak Śląsk właśnie w tym, żeby pacjenci trafiali do innych regionów i tam byli zaopiekowani w lokalnych szpitalach.
Ważnym ogniwem w kwalifikowaniu pacjentów do dalszego lokowania w sąsiednich miastach jest Częstochowa:
Pacjenci, którzy trafiają do województwa łódzkiego są wstępnie triażowani w Częstochowie i dalej transportem kołowym wiezieni właśnie do szpitala w Radomsku, który to zresztą szpital będzie zwiększał część, która jest przeznaczona dla pacjentów ze Śląska. Od strony zachodniej Śląsk jest zabezpieczony poprzez województwo opolskie, tam szpital w Kędzierzynie Koźlu przejmuje pacjentów wiezionych właśnie z tych granicznych powiatów województwa śląskiego. Z kolei mamy ewentualność współpracy z województwem małopolskim, w którym poszerzamy szpital tymczasowy
– sytuację związaną z przewożeniem pacjentów covidowych w naszym województwie oceniał minister zdrowia Adam Niedzielski.
