Ogromne emocje i zwycięstwo Włókniarza w Rybniku

Mecz dostarczył kibicom niesamowitych emocji, prawie w każdym wyścigu oglądaliśmy walkę na dystansie.
Pierwsze 2 biegi to zwycięstwa „biało – zielonych” 4:2. Z dobrej strony pokazali się w nich Fredrik Lindgren, Jakub Miśkowiak i Mateusz Świdnicki, który w biegu juniorów wyprzedził na dystansie Mateusza Tudzieża, w stylu przypominającym jazdę Sławomira Drabika sprzed lat. 3 bieg to nieoczekiwane zwycięstwo występującego w charakterze „gościa” w drużynie ROW-u Adriana Miedzińskiego, który pokonał Holtę i notującego 0 pkt. w tym biegu Leona Madsena. Duńczyk nie miał najlepszego dnia i zanotował najsłabszy mecz od kilku sezonów, zapisując na swoim koncie zaledwie 4 punkty.
Po 6 biegu Włókniarz wypracował 10-punktową przewagę, ale ROW nie poddawał się. Świetnie i niezwykle widowiskowo jechał Woryna, słabszy początek miał nowo kreowany Mistrz Europy Robert Lambert. Anglik przebudził się w drugiej części zawodów, zdobywając ostatecznie 9 punktów. W kolejnych biegach mieliśmy wykluczenia za podobne faule Pawła Przedpełskiego i Madsena oraz taśmę Jasona Doyle’a. Przed biegami nominowanymi Włókniarz miał 8 punktów przewagi i zwycięstwo zapewnił sobie w 14 biegu, w którym Doyle zdobył 2 punkty. 15 bieg to triumf Włókniarza 4:2 – zwycięstwo Holty po pięknej walce z Woryną i pierwsza strata punktów przez Lindgrena. Spotkanie ostatecznie zakończyło się wynikiem 49:41 dla naszej drużyny.
Włókniarz był faworytem i zasłużenie wygrał, ale rybniczanie pokazali charakter i przez cały mecz byli w kontakcie. Pojedynek był niezwykle zacięty i obfitował w genialne pojedynki.
Świetne spotkanie odjechali Lindgren i Holta, lepszą jazdę niż wskazują na to punkty zaprezentował Przedpełski (6 pkt.), nie zawieli juniorzy. Trochę poniżej oczekiwań Doyle i na pewno Madsen.
Następny mecz Eltrox Włókniarz Częstochowa rozegra w najbliższą niedzielę (02.08), kiedy to zmierzy się na wyjeździe z Mr Garden GKM Grudziądz.

G.S.