Mieszkaniec Częstochowy w Sądzie Okręgowym: „Będę protestował do skutku”
Częstochowianin Janusz Włudarski kontynuuje swój protest przeciwko postępowaniu przed sądem okręgowym. Domaga się odszkodowania za utratę firmy w czasie odbywania wyroku w zakładzie karnym, chce też otrzymać obrońcę z urzędu.
Mężczyzna na miejsce protestu już w marcu wybrał hol sądów przy ul. Dąbrowskiego. Kilka dni temu mężczyzna pojawił się ponownie przed wejściem do gmachu, jak twierdzi rozpoczął głodówkę i strajk okupacyjny. Sprawa zdesperowanego częstochowianina jest tu znana – mówi rzecznik instytucji sędzia Bogusław Zając:
Jak informuje rzecznik Sądu Okręgowego Bogusław Zając, karetka przyjechała na wezwanie protestującego, który skarżył się na zły stan zdrowia. Mężczyzna zapowiada, że protest będzie prowadził aż do skutku. Tymczasem obsługa skierowała go do kierownictwa sądu w godzinach przyjmowania interesantów.