Protest rolników w Częstochowie: Ciągniki zablokowały na cały dzień duże skrzyżowanie w mieście [FOTO]
Rolnicy z powiatu częstochowskiego zablokowali od rana (20.03.) 7 lokalizacji na naszych drogach, w tym węzły autostradowe w Lgocie czy Wyrazowie.
Protest rolników w Częstochowie
W Częstochowie policja kieruje samochody na objazdy, jadąc Warszawską, musimy na wysokości ronda przy ul. Cmentarnej wybrać inną trasę przez miasto. To ogólnopolski generalny strajk środowiska rolniczego, które domaga się rekompensat w związku z niekontrolowanym napływem żywności ze wschodu:
Puszczają plotki o jakiś dopłatach albo o takich różnych rzeczach, a my się z tym nie zgadzamy i robimy co swoje. Próbują nam tam zamydlić oczy.
Radio Jura: Nadal będzie zrozumienie wśród mieszkańców?
Obawiam się, że będzie mniejsze, ale to też trzeba nas zrozumieć. My nie robimy tylko dla siebie tego. Przejeżdżają autobusy, a naprawdę można nas objechać, także poświęcić te 15 minut dłużej i nie widzę problemu i zamieszania na drogach. My się staramy zrobić tak, żeby to było wszystko zorganizowane, podjechać, porozmawiać i ja chętnie wszystko wytłumaczę, nie ma problemu.
Z jednym z organizatorów częstochowskich protestów Arturem Bojarskim rozmawiał Mariusz Osyra.
Ciągniki rolników zablokowały na cały dzień skrzyżowanie ul. Warszawskiej na wiadukcie nad al. Wojska Polskiego, utrudniony jest dojazd między centrum a Wyczerpami i Aniołowem, zablokowane są wjazdy i zjazdy z DK91 w tym rejonie. Przypomnijmy skąd generalny strajk? Rolnicy chcą mieć możliwość sprzedaży swoich płodów rolnych i zboża, które zalega w magazynach od dwóch lat. Na granicy z Ukrainą domagają się przywrócenia ceł sprzed wojny:
W tej chwili chyba największą bolączką jest to, żeby zablokować te towary z Ukrainy, bo to zdestabilizowało nasz rynek tutaj w Polsce, a problem dopiero będzie.
Radio Jura: Będą panowie w tym miejscu aż do 19.00?
Tak, mamy zgłoszony protest od 7.00 do 19.00, tak jak w większości lokalizacji w całej Polsce.
Radio Jura: To jest takie newralgiczne skrzyżowanie w Częstochowie.
Wybraliśmy też to skrzyżowanie poprzez ustalenie pomiędzy rolnikami, żeby też pokazać, że jest problem, żeby nas było widać, ale też nie chcieliśmy utrudniać mieszkańcom dojazdu.
Jak mówi rolnik Paweł, jeden z organizatorów strajku, środowy protest jest też skutkiem unijnych dyrektyw i przepisów związanych z zielonym ładem. Chcą przekonać mieszkańców do swoich racji i przygotowali na ten protest akcję informacyjną:
Mamy też ulotki tutaj, dlaczego to robimy, żeby nas ludzie rozumieli.
Radio Jura: Chcą Państwo z tą informacją dotrzeć do mieszkańców, którzy nie zawsze są zadowoleni, jak stoją w korku.
Nie są zadowoleni, zdajemy sobie z tego sprawę. Dlatego też ta lokalizacja, żeby każdy z terenu mógł sobie wybrać czy korytarzem północnym, czy innymi objazdem, nie zablokowaliśmy wszystkich dojazdów do Częstochowy, tylko to jedno miejsce, tak żeby jednak pokazać je, a nie utrudnić dojazdu. Cała komunikacja zbiorowa może przejeżdżać, czyli to są autobusy miejskie, autobusy PKS i wszystkie busy z prywatnych firm.
Z rolnikami rozmawiał Mariusz Osyra. Protestujący przypominają, że walczą w imieniu wszystkich również z drastycznym wzrostem cen żywności czy z drogą energią.
Czytaj także: