Kolejni kierowcy pod wpływem alkoholu trafili w ręce policji
Przypomnijmy, za jazdę po spożyciu mundurowi odbierają prawo jazdy. Tak było m.in. w przypadku młodego kierowcy z Koziegłów.
Większą sensację wzbudził 36-latek, który prawo jazdy stracił już wcześniej, a bez prawka zgłosił się na policyjny parking w Myszkowie. Został zatrzymany przez funkcjonariuszy. Mężczyzna zgłosił się na komendę, gdzie na parkingu zostawił samochód.
Funkcjonariusze zorientowali się, że nie ma on uprawnień od ubiegłego roku, a mimo to wsiada za kółko z zamiarem odjechania. Teraz sąd zdecyduje czy nieodpowiedzialny kierowca zapłaci grzywnę czy otrzyma surowszą karę. Grozi mu do 2 lat za kratkami.
Z kolei wspomniany 24-latek z Koziegłów wpadł na trasie DK1 zatrzymany przez patrol do rutynowej kontroli. Kierowca był kompletnie upojony alkoholem. Od razu stracił prawo jazdy.