Czy Częstochowa ma za co przygotować się do wizyty papieża?
Częstochowa stara się przygotować na duży napływ pielgrzymów w związku z wizytą papieża. Już wiadomo, że pieniędzy może brakować na: zabezpieczenie komunalne, koszty organizacji ruchu, zakup niezbędnych materiałów i remont odcinków ulic. Do tego są jeszcze potrzeby częstochowskich służb: policji i straży pożarnej.
Pieniądze wojewódzkie mają być przeznaczone na dodatkowe karetki, lekarzy i sprzęt medyczny. W pozostałym zakresie samorząd liczy własne fundusze.
Zapowiadał nam prezydent Krzysztof Matyjaszczyk. Zgodnie z szacunkami 28 lipca do Częstochowy ma dotrzeć od 500 tys. do miliona pielgrzymów. W czasie wizyty papieża w 2006 roku do naszego miasta przybyło 400 tys. osób. Skala potrzeb i przygotowań jest zatem dużo większa niż 10 lat temu.
Z prezydentem Częstochowy Krzysztofem Matyjaszczykiem rozmawiał Mariusz Osyra. Dodajmy, że poprawki do specustawy w związku z wizytą papieża, które mogły pomóc zasilić finansowo Częstochowę, zostały odrzucone w czasie dyskusji w Sejmie.