Onkolodzy, chirurdzy, specjaliści dziecięcy i nie tylko. Częstochowskie szpitale pilnie poszukują lekarzy
Specjaliści lekarze pilnie potrzebni w miejskim i wojewódzkim szpitalu. Częstochowskie lecznice ponawiają swoje ogłoszenia z ofertami zatrudnienia dla lekarzy różnych specjalizacji. Poszukiwani są zarówno lekarze chorób wewnętrznych, jak i onkolodzy. Tak samo brakuje specjalistów chorób dziecięcych, jak i rehabilitantów kardiologicznych.
Częstochowskie szpitale poszukują lekarzy specjalistów
Mówi Wojciech Konieczny, dyr. Miejskiego Szpitala Zespolonego:
Wojciech Konieczny: Te zaniedbania są wieloletnie. Szkolono w Polsce tylko około 2.5 tys. lekarzy rocznie. Kiedy ja kończyłem, to było 7.5 tys. i wtedy ta liczba było powiedzmy, wystarczająca, a zejście do 2.5 tys. było jednak decyzją bardzo nieprzemyślaną. Brakuje już tych lekarzy, którzy mają uczyć tych młodszych. To już jest trochę za późno. To, co się dzieje teraz, ponieważ mamy oddziały szpitalne, gdzie średnia wieku lekarzy jest np. 61 lat.
Nasza kadra się starzeje, alarmują przedstawiciele częstochowskiego środowiska medycznego, do tego już mamy liczne braki. Szpital z Parkitki szuka wielu różnych medyków:
Agnieszka Sanojca: Szpital jest otwarty absolutnie na wszystkie możliwości, na każdego z lekarzy bądź na każdego ze stażystów, który chciałby u nas prowadzić staż lekarski i przygotowywać się do danej specjalizacji. Jesteśmy otwarci nie tylko na lekarzy z regionu, ale również spoza granic. Bardzo dużo w związku z tym, co dzieje się za naszą granicą, przybywa do Polski lekarzy i to zarówno z Ukrainy, ale też przyjeżdżają lekarze całymi rodzinami, chociażby z Białorusi. Na tych wszystkich lekarzy jesteśmy otwarci.
– przekonuje Agnieszka Sanojca, rzecznik wojewódzkiego szpitala z ul. Bialskiej. Światełkiem w tunelu jest nowy narybek, który będzie opuszczał w następnych latach uczelniane mury, ale musi ich szkolić starsze i doświadczone grono lekarzy:
Wojciech Konieczny: Jeszcze kilka lat muszą popracować, żeby ci młodzi lekarze, ci studenci dzisiejsi skończyli studia, poszli się specjalizować i przy tych starszych lekarzach nauczyli się zawodu i mogli potem kontynuować. Więc jeszcze wymagają na powiedzmy 10 lat do dzisiaj. Nie wyobrażam sobie sytuacji, żeby w oddziałach pracowali 70-latkowie i stanowili ich trzon. Także na pewno w międzyczasie też trzeba będzie pozyskiwać lekarzy takich w średnim wieku – najlepiej by było, obeznanych z zawodem, z doświadczeniem, którzy dobrze wyszkolą młodzież.
– dodaje dyr. częstochowskiej lecznicy Wojciech Konieczny. Kogo pilnie potrzebują szpitalne placówki w naszym mieście? Lekarzy na SOR i na pozostałe specjalistyczne oddziały:
Radio Jura: Widziałem ogłoszenie dotyczące onkologów. Kogo jeszcze pilnie potrzebuje Wojewódzka Lecznica?
Agnieszka Sanojca: Anestezjologów potrzebujemy, onkologów, chirurgów dziecięcych, bardzo lekarzy chorób wewnętrznych, rehabilitantów z zakresu kardiologii. Sytuacja medyczna w Polsce jest dramatyczna i to nie jest słowo na wyrost. Powołane nowe ośrodki szkoleniowe uniwersyteckie, które będą kształciły medyków, to miejmy świadomość, że ci lekarze będą gotowi do samodzielnej pracy za kilkanaście lat. Jeżeli na danym oddziale nie ma lekarzy, którzy się przygotowują, lekarzy na stażu, to mamy świadomość tego, że za chwileczkę może być gigantyczny problem.
Z Agnieszką Sanojcą, rzecznik Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego, rozmawiał Mariusz Osyra.
Czytaj także:
