Częstochowski Włókniarz poległ w ostatnim meczu rundy zasadniczej
Włókniarz nie miał szans pokonać na swoim obiekcie groźnego rywala, w efekcie spotkanie z Unią Leszno zakończyło się wynikiem 55:35 dla gości. Najlepiej punktował Peter Kildemand, który do mety dowiózł zaledwie siedem punktów oraz Michael Jepsen Jensen.
Mimo osłabienia w drużynie Unii, która nie mogła liczyć np. na Nickiego Pedersena Włókniarz okazał się zbyt słaby, szczególnie bez swojej gwiazdy Grigorija Łaguty. Zgodnie z obawami części kibiców częstochowianie będą walczyć w barażach z drugim zespołem I ligi, te emocje za nieco ponad miesiąc.