Częstochowa liderem w ochronie jerzyka. Ma już 13 tys. budek dla tych ptaków
Częstochowa liderem w ochronie jerzyka, czyli gatunku Apus Apus, który doskonale czuje się wśród ludzi, w miejskim krajobrazie. Ptaki te pomagają nam w walce z owadami w dzielnicach, ale swoje budki mają też w centrum miasta.
Częstochowa liderem w ochronie jerzyka
W Częstochowie mamy już rozmieszczone ponad 13 tys. budek dla jerzyków.
Radio Jura: Częstochowa staje się takim liderem wspierania właśnie tego gatunku?
Jacek Tomasz Suchomel: Niewątpliwie jesteśmy liderem, dlatego, że nasza grupa jest międzynarodowa. Obserwujemy inne grupy w Unii Europejskiej i także Częstochowa jest tutaj pionierem, liderem właśnie w montażu budek. Nawet się pytają, jak my to robimy i skąd my bierzemy tyle siły, energii przy montażu tych budek. Wiemy, że jerzyka populacja upada od pięciu lat. Jesteśmy w takim punkcie właśnie, że wybraliśmy ten moment, żeby go ratować. I jerzyków u nas przybywa, z czego bardzo się cieszymy. Mieszkańcy częstochowskich osiedli, które mają pomontowane budki, odczuwają to na własnej skórze.
Jacka Tomasza Suchomela o pomoc dla ptaków pytał Mariusz Osyra.
Prezes Stowarzyszenia Częstochowa Przyjazna Jerzykom, podkreśla, że ten gatunek jest sprzymierzeńcem człowieka, natomiast w wielu sytuacjach potrzebuje naszej pomocy. Szczególnie, gdy młode ptaki wypadają z budek:
Jacek Tomasz Suchomel: Jerzyki opuszczają budkę umiejąc już latać. Kiedy znajdziemy jerzyka, wtedy musi być interwencja człowieka. Musimy pomóc, bo jerzyk bez pomocy ludzkiej sobie nie poradzi. Zabezpieczamy takiego ptaka trzy razy C – cicho, ciemno, ciepło, do pudełka z otworami i zgłaszamy się do naszego ośrodka lub ośrodka rehabilitacji dzikich zwierząt. I wtedy przekazujemy takiego jerzyka już do oceny i do leczenia.
Radio Jura: Komarów mamy dzięki temu mniej.
Jacek Tomasz Suchomel: Oczywiście dlatego, że jerzyk usuwa w ciągu doby 30 tys. owadów. Jerzyk zjada 5% komarów
– radził Jacek Tomasz Suchomel. Rozmawiał Mariusz Osyra.
Czytaj także: