Biegli uznali, że kobieta w chwili zdarzenia była niepoczytalna
Lubliniecka prokuratura chce umorzenia sprawy 33-latki, która wyrzuciła z okna na pierwszym piętrze swojego dwuletniego syna. Śledczy zawnioskowali jednocześnie o umieszczenie jej w zakładzie psychiatrycznym, bo istnieje duże prawdopodobieństwo, że na wolności Grażyna P. może być niebezpieczna.
Do zdarzenia doszło w listopadzie ubiegłego roku w Woźnikach. Dziecko spadło na twarde podłoże z wysokości 6 metrów. W poważnym stanie z urazami wielonarządowymi trafiło do szpitala na Parkitce.
Sąd Okręgowy w Częstochowie rozpatrzy wniosek prokuratora 25 maja.