Radio Jura Home

MOJE MIASTO MOJE RADIO • Częstochowa 93.8 FM Słuchaj Online Facebook YouTube Twitter

”Bajki, które nie istniały”. Wyjątkowy książkowy projekt dla najmłodszych- przez nich stworzony

Facebook Twitter

Duży przedsiębiorca z regionu razem z przedszkolem w Starczy pomaga wydawać...książki dla najmłodszych - przez nich stworzone. Najnowsza właśnie się ukazała. To "Bajki, które nie istniały..."

fot.Klimas Wkręt-met

Bajki, które nie istniały

Milena Kościelniak: Tytuł jest mój, tutaj muszę się pochwalić. Jest instygujący, bo to bajki, które naprawdę nie istniały, to są bajki stworzone przez dzieciaki z przedszkola w Starczy. Początek historii był im dany, natomiast każde kolejne dziecko miało szansę dopisać swój kawałek historii, co sprawiało, że musiało poznać wcześniejszy fragment, wymyślić swoich bohaterów, wymyślić im przygody, po prostu wspólnie stworzyły książkę, którą również zilustrowały.

Jak mówi Milena Kościelniak z firmy Klimas Wkręt-Met, wydawnictwo z bajkami autorstwa przedszkolaków i ich ilustracjami jest wyjątkowe. Prace zebrano w jednej książeczce. Celem jest, aby trafiła do jak największego grona małych czytelników. Szczególnie do dzieci chorych, czy ze specjalnymi potrzebami:

Milena Kościelniak: Książkę będzie można spotkać w placówkach, w których spędzają czas dzieciaki. To będą przede wszystkim placówki rehabilitacyjne, oddziały szpitalne, wszędzie tam, gdzie potrzebne jest trochę dobrej energii, gdzie dzieciaki trochę za szybko dorośleją, chcemy im dać taką możliwość powrotu do tego świata fantazji, do tego świata wyobraźni, który daje troszeczkę oddechu w trudnych sytuacjach, trafi też do domu Ronalda McDonalda, trafi też do fundacji nie tylko w Częstochowie, ale w całej Polsce.

A co wiemy o małych autorach bajek? To już absolwenci przedszkola – mówią pomysłodawcy książkowego projektu:

Milena Kościelniak: To są dzieciaki, które kończyły przedszkole i takim ich finalnym produktem edukacji przedszkolnej była każdorazowo książka, my te książki pozbieraliśmy z trzech ostatnich klat i zrobiliśmy takie poważne wydanie 140 stron w twardej oprawie, które wytrzyma dziecięce łapki na oddziałach i w różnych świetlicach. Być może z naszej książki wyjdzie nieco większy projekt, będzie to taka kolejna miła rzecz na kulturalnej mapie miasta.

Przypomnijmy, „Bajki, które nie istniały” trafią do szpitali dziecięcych, ośrodków rehabilitacyjnych, sanatoriów, hospicjów, do pokoi rodzinnych w placówkach medycznych i podopiecznych fundacji oraz stowarzyszeń w całej Polsce.

Czytaj także:

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj