Aż 200 gramów marihuany miał przy sobie młody mężczyzna, zatrzymany przez częstochowską policję
25-latek wpadł na Rakowie wieczorem, gdy patrol chciał zatrzymać do kontroli jego samochód. Mężczyzna postanowił uciekać, jednak niedaleko przy ul. 11-listopada rozbił auto. Kierowca uciekał pieszo, został ujęty po niedługich poszukiwaniach. Jak się okazało miał w samochodzie ukryte duże ilości narkotyków.
Grozi mu teraz nawet do 10 lat więzienia.