Aktywiści Młodzieżowego Strajku Klimatycznego protestowali w centrum Częstochowy

Aktywiści Młodzieżowego Strajku Klimatycznego

Protestujący zwracali uwagę na ważne zagadnienia związane z ochroną środowiska i konieczność zazielenienia naszego otoczenia:

Chcemy mieć wiele parków, terenów zielonych, na których możemy odpoczywać, ponieważ w Częstochowie jest zbyt dużo terenów, gdzie jest sam beton i nie ma miejsca, żeby wypocząć, gdy jest słoneczny dzień.

Zieleń, cień bardzo zmniejsza temperaturę latem, ale też jest bardzo dobry pod względem wody i susz, bo wiadomo, że ziemia gromadzi tę wodę…

Mówili podczas manifestacji młodzi uczestnicy strajku. „Niech Częstochowa rozkwitnie” – to hasło, z jakim na ulice miasta wyszli aktywiści Młodzieżowego Strajku Klimatycznego. Dotychczas w swoich postulatach poruszali sprawy globalne, tym razem szczególnie zwracali uwagę na problemy lokalne:

Zielone miasto, w którym przyjemnie spędza się czas. Brak wykluczenia komunikacyjnego.

Wiele miejsc na mapie Częstochowy jest wykluczone i jest ciężki dojazd, szczególnie nocą. Ludzie wybierają samochody, bo nie mają dojazdu do miasta.

Tak samo ścieżki rowerowe, nie mamy ich dużo, a jeśli mamy, to one się urywają np. środku….

Przekonują Pola, Daria i Emilia, uczestniczki młodzieżowego strajku w Częstochowie. Organizatorzy starali się ponadto edukować przechodniów, aby uczulić częstochowian na zmiany klimatu:

Każdy zna te kampanie, że plastik wrzucamy do koloru takiego, albo żeby zbierać nakrętki. Takie proste rzeczy, które sprawiają, że człowiek będzie bardziej ekologiczny. Ale nam bardziej zależy na takich zmianach systemowych, bo to, że my mamy recyklingować i będziemy to robić, to nie zmienia wcale tak dużo w porównaniu do tego, jak np. władze miasta, władze kraju albo duże korporacje podejmują decyzje i nam zależy właśnie na tym, żeby wyedukować ludzi, że to jest bardzo ważne.

Wiele ludzi dalej nie wierzy w to, że istnieje katastrofa klimatyczna i musimy to nagłaśniać, bo będziemy dopiero widzieć efekty, kiedy już będzie za późno.

Argumentowały uczestniczki strajku. Młodzi ludzie protestowali w swoim wydarzeniu też przeciwko bierności dorosłych i decydentów wobec katastrofalnych zmian klimatu.