50-latek z nożem i długą maczetą zatrzymany na Starym Mieście
50-latek wyposażony w długą maczetę wymachiwał bronią na terenie Starego Miasta. Na szczęście nie doszło do tragedii, w porę ujęli go strażnicy miejscy.
50-latek zatrzymany na Starym Mieście
Mogło być faktycznie groźnie, szczególnie że patrol Straży Miejskiej ujął 50-letniego mężczyznę, gdy ten szarpał się już z innym przechodniem i groził 50-centymetrowym ostrzem. Okazało się, że miał przy sobie również 20-centymetrowy nóż. Do całego zajścia doszło w ostatni poniedziałek (26.02.) wieczorem. Mundurowi z patrolu podjęli interwencję ok. godz. 20:30. Zawiadomił ich świadek kłótni i szarpaniny na terenie dzielnicy.
Potencjalnie niebezpieczny mężczyzna oddalił się już w kierunku Placu Daszyńskiego. Na widok patrolu zareagował i zaczął uciekać. Już wtedy funkcjonariusze zauważyli, że w ręce trzymał długą maczetę. Mężczyzna był pobudzony i nie zachowywał się racjonalnie, dlatego na miejsce wezwane zostało pogotowie ratunkowe. Sprawą zajmuje się już Miejska Komenda Policji w Częstochowie.
Czytaj także:
