Nie grozi nam katastrofa hydrologiczna
Najpierw wezbrała Warta, pojawiły się rozlewiska i trzeba było obniżyć poziom wody zbiornika w Poraju. Teraz hydrolodzy alarmują na temat niskiego poziomu rzek. Upały zmieniają sytuację wodną w regionie.
W Częstochowie uspokajamy – zagrożenia braku wody nie ma.
Wyjaśnia Paweł Zasępa, naczelnik Wydziału Zarządzania Kryzysowego w Częstochowie. W kraju pojawiły się alarmujące doniesienia o brakach wody w rejonie Skierniewic i Łodzi. U nas korzystamy z głębinowych źródeł jurajskich, w czterech punktach regionu. Wody nam wystarczy usłyszeliśmy w magistracie…
Naczelnik Wydziału Zarządzania Kryzysowego jednocześnie przypomina, że woda na Jurze i w samej Częstochowie jest bardzo dobrej jakości, jest bezpośrednio zdatna do picia…
Mówił Paweł Zasępa z Urzedu Miasta Częstochowy. Tematem dostępności wody pitnej interesował się Mariusz Osyra.