Wyglądało groźnie, na szczęście nikt nie ucierpiał
Trwa wyjaśnianie okoliczności i przyczyn pożaru, który wybuchł w poniedziałek (16.05.) przy ul. Malowniczej. Częstochowscy strażacy walczyli z ogniem jaki pojawił się prawdopodobnie na skutek samozapłonu w jednym z pomieszczeń budynku.
Jak ustalono, wszystko wskazuje na to, że różnego rodzaju przedmioty, w tym złom i substancje niebezpieczne miał tutaj gromadzić starszy mężczyzna. Strażacy w porę ewakuowali wszystkich mieszkańców, nikomu nic się nie stało. Nie wiadomo jeszcze czy po pożarze budynek będzie nadawał się do dalszego zamieszkania, jego stan oceni inspektor budowlany. Szczegóły dotyczące pożaru ustala teraz policja.