Radio Jura Home

MOJE MIASTO MOJE RADIO • Częstochowa 93.8 FM Słuchaj Online Facebook YouTube Twitter

Włókniarz Częstochowa wygrał z Apatorem. Kapitalne ściganie przy Olsztyńskiej

Facebook Twitter

W meczu 7 kolejki PGE Ekstraligi rozegranym w niedzielę (28.05) Tauron Włókniarz Częstochowa pokonał drużynę For Nature Sollutions Apator Toruń 49:41. Liderem Włókniarza był Mikkel Michelsen, zdobywca 14 punktów, dla gości najlepiej zapunktował Emil Sajfutdinow (12 pkt.) Tor przygotowany na te zawody umożliwiał walkę na dystansie, dzięki czemu kibice zobaczyli fantastyczne pojedynki.

Już pierwsza seria niedzielnych zawodów dostarczyła kibicom sporo emocji. W pierwszym biegu oglądaliśmy świetny pojedynek Madsena i Woryny z Sajfutdinowem, z której zwycięsko wyszli „biało – zieloni”, pierwszy linię mety minął jednak Dudek. Drugi bieg to ważne, podwójne zwycięstwo naszych młodzieżowców – Franciszka Karczewskiego i Kacpra Halkiewicza. Trzeci i czwarty bieg to wygrane Włókniarza po 4:2. Zwłaszcza jazda Maksyma Drabika w 4 biegu, kiedy to w pięknym stylu na dystansie minął Lamparta, mogła się podobać.

Po pierwszej serii podopieczni trenera Lecha Kędziory prowadzili 8 punktami, druga seria nie zmieniła tego stanu rzeczy. Zanotowaliśmy w niej 3 remisy, ale emocji nie brakowało. 5 bieg to ważna wygrana Woryny z naciskającym Sajfutdinowem. W 7 biegu Robert Lambert stoczył świetny, zwycięski pojedynek z Madsenem i Drabikiem.

Pierwsze biegowe zwycięstwo goście odnieśli w 8 biegu, po wygranej 4:2 Sajfutdinowa i Lamparta z Michelsenem i Halkiewiczem. 9 bieg to defekt Drabika po starcie i fenomenalna jazda Madsena, który na dystansie uporał się z Dudkiem i jadącym z rezerwy taktycznej Lambertem.  10 wyścig to jeszcze lepsza postawa Woryny, mijającego zaskoczonego Lamberta na ostatnich centymetrach.

Przed ostatnią serią na tablicy wyników widniał rezultat 34:26 dla Włókniarza. Kluczowy wydawał się wyścig numer 13, gdzie mieliśmy najsilniejszą parę Apatora: Sajfutdinowa i Lamberta oraz Michelsena i Drabika ze strony Włókniarza. Ważne zwycięstwo odniósł Duńczyk, niestety drugi raz defekt zanotował Drabik. Kolejna utrata szansy na punkty z powodu awarii motocykla bardzo zdenerwowało młodą gwiazdę Włókniarza, który chciał podobno opuścić stadion, powstrzymany przez prezesa Michała Świącika.

Prze biegami nominowanymi Włókniarz wciąż prowadził 8 punktami i dowiózł takie prowadzenie do końca. W 14 biegu zamiast lepiej punktującego Drabika zobaczyliśmy Miśkowiaka. Ten nie zdobył żadnego punktu, ale zwyciężył Madsen, zapewniając 2 duże punkty meczowe częstochowianom. Ostatni bieg to czwarty tego dnia indywidualny triumf Michelsena, za nim przyjechała para gości, co ustaliło wynik 49:41.

W ekipie „lwów”, obok Michelsena świetnie pojechał Madsen (11 pkt. + 2 bonusy) i Woryna (10 punktów). Drabik wywalczył 5 punktów, przy dwóch defektach, Miśkowiak zapisał na swoim koncie 3 „oczka”.

W Apatorze obok Rosjanina z polskim paszportem dobrze punktował Lambert (11 pkt. + 2 bonusy) i Dudek (10 punktów). Zawiódł dobrze znający częstochowski owal Paweł Przedpełski (1 pkt. + 1 bonus) i toruńscy juniorzy.

Niedzielny pojedynek był świetnym żużlowym widowiskiem, z ostrą walką na dystansie. W wielu biegach losy pojedynków rozstrzygały się na ostatnich metrach.

Po tym spotkaniu „biało – zieloni” zajmują 3 miejsce w tabeli, z dorobkiem 8 punktów. Tracą 2 „oczka” do drugiego Motoru i 6 punktów do lidera z Wrocławia.

G.S.

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj