Włamywacz recydywista wpadł w ręce myszkowskich policjantów
Przez dłuższy czas działał w rejonie Myszkowa, teraz z łupami trafił prosto w ręce policji. Śledczy zatrzymali notorycznego włamywacza, 33-latek miał przy sobie łupy z ostatniego skoku, z obrabowanego domu w Leśniakach. Złodziej to recydywista, wcześniej karany właśnie za włamania z kradzieżą.
Interesowały go głównie kosztowności, a oprócz biżuterii i gotówki z mieszkań wynosił też elektronikę i inne cenne przedmioty. Jak informują myszkowscy policjanci, sprawca ma na koncie co najmniej sześć kradzieży i świadomość kary nawet do 15 lat więzienia.